Przyjaźń – uczucie piękne, ale nie bezproblemowe
Recenzentka: Iwona Banach
Książka „Po prostu przyjaźń” sprzedawana jest (co dość zaskakujące) z obwolutowym paskiem, czasami zwanym „obi”, będącym równocześnie reklamą filmu o tym samym tytule. To nieco mylące, bo czytelnik spodziewa się albo książki napisanej na podstawie filmu, albo scenariusza, na którego podstawie nakręcono film – w każdym razie czegoś, co łączyłoby te dwa dość odległe od siebie pod względem formy fakty kulturalne. One nie mają jednak ze sobą nic wspólnego, różnią się pod każdym względem i śmiem twierdzić, z korzyścią dla książki.
Film jest fabularny, książka to raczej dokument, reportaż, a właściwie zbiór rozmów – wywiadów oraz omówień z punktu widzenia psychologii zagadnienia, jakim jest przyjaźń.
O ile punktem wyjścia w filmie jest przyjaźń łącząca bohaterów od czasów szkolnych, o tyle książka pokazuje nie grupę czy grupy, ale pary przyjaciół. Są więc dwie przyjaciółki, które poznały się w czasach szkolnych i musiały na sobie polegać w sytuacjach naprawdę traumatycznych. Jest przyjaźń łącząca matkę i córkę, często wyszydzana, a czasem uważana wręcz za rodzaj zboczenia czy zależności. Kolejna para to przyjaciółki tak od siebie różne, że bardziej nie można, bo dzielą je dwa pokolenia i całe życie doświadczeń. Są też, owszem, kobieta i mężczyzna, których przyjaźń, początkowo podparta zauroczeniem i seksem, trwa jednak mimo zmian sytuacji. I dwie zaprzyjaźnione kobiety, które łączą relacje zawodowe.
Wszystkie przedstawione w książce osoby są dość niestereotypowe. To nie zwyczajni robotnicy czy sklepowe, ale ludzie wykonujący dość ciekawe zawody, realizujący swoje artystyczne pasje, co wywiadom z nimi przydaje jeszcze dodatkowego wymiaru i czyni je ciekawszymi. Każda z tych rozmów opatrzona jest czymś na kształt komentarza, który dotyczy nie tylko jej, ale ogólnie różnych spraw, zjawisk i zależności.
Natomiast w rozmowach z psychologami i naukowcami możemy prześledzić ciekawe tematy, takie jak choćby „Przyjaźń – inny wariant miłości”, „Przyjaciele – rodzina XXI wieku”. Dowiemy się też, co to jest przyjaźń toksyczna i przyjaźń wirtualna. Wypowiadają się znani psychologowie, m.in. dr Ewa Wojdyłło czy prof. Katarzyna Popiołek, co gwarantuje ciekawe podejście do tematu, poparte wiedzą i doświadczeniem. Nie są to może nieznane prawdy czy odkrycia, ale trzeba powiedzieć, że także nie rzeczy całkowicie i powszechnie znane; w wielu wypadkach nawet w przyjaźni zdarzają się układy i sytuacje trudne, które po przeczytaniu tej książki łatwiej będzie rozwiązać lub choćby tylko stawić im czoło nie tracąc własnej godności, odrębności, nie sprzeniewierzając się ani wymogom przyjaźni, ani własnym przekonaniom – a jest to ze wszech miar warte uwagi.
Pozycja bardzo ciekawa, jedna z tych, które mogą istotnie w życiu pomóc. Nie muszę dodawać, że ciekawie i dobrze napisana. Nie obawiajcie się też „wywodów” psychologów, są wręcz fascynujące!
Szczerze polecam.
Autor: Hanna Rydlewska
Tytuł: Po prostu przyjaźń
Wydawca: Agora SA, 2017
Liczba stron: 264
Ocena recenzenta: 5/6
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.