Dodany: 09.03.2017 14:02|Autor: sowa

cytat z książki


Równie gorący jest mój apel o umiar w stosunku do określeń „ciężki”, „ciężko”. W ostatnich latach nawet moi magistranci i doktoranci mówią i piszą o „ciężkich problemach badawczych i metodologicznych”, „ciężka” jest taka czy inna sytuacja, „ciężki mecz”, „ciężki przeciwnik”, „ciężki egzamin”, „ciężkie kolokwium” [...] „ciężko coś przewidzieć, zrozumieć, zobaczyć, wytłumaczyć, osiągnąć, znaleźć” itd., itp.
W sumie – „ciężko” nie do wytrzymania!
Jakie poprawnościowe działa należy wytoczyć przeciw tym nadużywanym wyrazom? Po pierwsze – w tekstach oficjalnych rażą one potocznym charakterem. Po drugie – wystarczająco szeroki jest zakres ich funkcjonowania w innych obszarach semantycznych: „ciężka torba”, „ciężka walizka”, „ciężkie dziecko”, „ciężki do matematyki”, „ciężko zachorować”, „być w ciężkim stanie”, „ciężka ręka”, „ciężki oddech”, „ciężkie roboty”, „ciężka praca”, „ciężki grzech”, „ciężki dowcip”, „ciężki styl”. Niech zatem wrócą do normalnego frekwencyjnie obiegu komunikacyjnego takie określenia, jak: „trudny”, „trudno”, „poważny”, „niełatwy”, „niełatwo”, „skomplikowany, „nieprosty”, „nieprosto”*.

---
* Jan Miodek, „Niesamowicie ciężko”, w: „Trzy po 33”, wyd. Agora SA, 2016, s. 133.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 417
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: