Tytuł nie do ocenienia...
"Świat według Dziada" to niewątpliwie bardzo ważna książka dla ludzi, których interesują lata 90. z Pruszkowem i Wołominem w tle.
Tytułowy "Dziad" to wykreowany przez media najgroźniejszy polski gangster, szef "Wołomina", a tak naprawdę spokojny gołębiarz i biznesmen, który zrobił może kilka nielegalnych rzeczy.
Książka zawiera niejednokrotnie bardzo mocne oskarżenia skierowane do osób będących niegdyś na pierwszych stronach gazet i będących dalej ważnymi osobami w naszym państwie. Trudno nie wierzyć śp. panu Henrykowi na słowo, gdyż pisząc książkę wiedział, iż ma "klejaka" mózgu. I był jednak osobą, która takie rzeczy wiedzieć mogła.
W książce zawarta jest cała jego kariera, począwszy od trudnego i biednego dzieciństwa, przez przemyt spirytusu, skończywszy na osadzeniu w więzieniu. Gdyby nie śmierć pana Henryka, zapewne ukazałaby się druga jej część, która miała być jeszcze bardziej szokująca. Nie muszę chyba mówić, że już taka sytuacja pozwala tworzyć teorie spiskowe.
Wszystko jest tu napisane prostym językiem człowieka, który skończył 7 klas podstawówki, poddane potem drobnej korekcie. Nie ma owijania w bawełnę i rozwiniętych argumentów. Wszystko jest podane na tacy. Ze zrozumieniem jej nikt nie powinien mieć problemu.
Wszystkim zainteresowanym gorąco polecam. Szczególnie iż kosztuje nikłą sumę :).
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.