Dodany: 02.02.2017 01:44|Autor: J
Co siedzi w tej szafie
Szafa (
Tokarczuk Olga)
(4,0)
"Szafa" to wydany w 1997 roku zbiorek trzech opowiadań Olgi Tokarczuk, która, zachwyciwszy mnie niegdyś "Prawiekiem...", skłoniła do uzwględnienia w planach czytelniczych całej swej twórczości. Jak dotąd jednak inne opowieści nie były w stanie dorównać tej pierwszej, najlepszej. Owszem, ładnie pisać to ona potrafi, myślałem za każdym razem, ale chciałoby się czegoś więcej. Podobnie było też i tutaj.
Zawartość zbioru to: "Szafa", "Numery" i "Deus ex". O ile środkowe opowiadanie jest niedługie, pozostałe dwa to już właściwie formy mikroskopijne. Tytułowe jest najciekawsze.
Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
"Numery". Luksusowy hotel z punktu widzenia pokojówki-imigrantki. Codzienny rytuał: przemiana (różowo-biały mundurek), potem wędrówka od drzwi do drzwi (numery), w międzyczasie przerwa na kawę-herbatę z innymi pracownikami, na koniec znów przemiana (własne ciuchy). Podczas sprzątania narratorka snuje egzystencjalne przemyślenia, które każą przypuszczać, że intelektualnie predysponowana jest do ambitniejszego zawodu. Hm, z jakiego kraju jest ta pokojówka i dlaczego zdaje się go wstydzić? Czy te numerki i święta księga są kluczem do czegoś? Nie wiem, ale przynajmniej hotelowy klimat zgrał mi się, zupełnie przypadkowo, z niedawno przeczytanym "Lśnieniem".
Najsłabsze, końcowe "Deus ex", w którym maniak komputerowy jest bogiem, stwarzającym i niszczącym wirtualne światy, cywilizacje i całkiem inteligentne komputerowe istoty. (A może to Bóg jest komputerowym maniakiem?)
Dobrze, że dużo Tokarczukowej jeszcze przede mną, i "Bieguni", i "Księgi Jakubowe" także, może więc znajdę jeszcze u niej to coś...
Czas na porcję cytatów.
Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Zobacz też:
–
Prawiek
–
Moje lektury 2017
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.