Dodany: 31.01.2017 18:51|Autor: Antagonista Esklaważu

Minirecenzja


"Spisek przeciwko rasie ludzkiej" to niezwykle ciężka, pod względem budowanego przez nią nastroju, książka, która naprawdę budzi człowieka do refleksji. Już sam wstęp zaczyna się "z grubej rury" i zaostrza apetyt na czytanie. Mamy tu analizę "zapffeańskich" metod oddalania od swojego umysłu świadomości bezwartościowości i bezużyteczności życia jako takiego. Mamy nawiązania do schopenhauerowskiej woli życia i do mainlanderowskiej woli śmierci. Mamy studium Nietzschego, mamy omówienie buddyzmu i tzw. "oświecenia". Mamy przywołanie lovecraftowskiej grozy nadprzyrodzonej, oraz niezliczone odnoszenie się do innych pisarzy grozy, filozofów, czy filmów. Wszystko jest pięknie, aż do czasu... Od pewnego momentu czytelnika dopada okrutne znużenie, bo Ligotti zaczyna się strasznie powtarzać i zaczynać wywody najzwyczajniej w świecie głupie, jak np. ten o złych amerykanach wywłaszczających Indian z ziemi, która de facto do nich nie należała, bo nic z nią nie robili.

Książkę warto przeczytać dla poszerzenia horyzontów, ale nie jest to pozycja priorytetowa. Co więcej - ateistę może ona na serio złamać, więc zaleca się ostrożność i dystans do przyswajanych treści. Osoba wierząca lub po prostu ktoś z jakimś metafizycznym poczuciem porządku, tj. ktoś pogodzony z istnieniem, może wykorzystać tę pozycję do umocnienia swojego trwania. Lub to poczucie porządku utracić...
Wyświetleń: 976
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Lukaszk92 15.05.2017 20:42 napisał(a):
Odpowiedź na: "Spisek przeciwko rasie l... | Antagonista Esklaważu
Problem z tą książką polega na tym, że Ligotti nieco przecenił swoje możliwości. Autor całkiem interesujących opowiadań grozy, porwał się bowiem na coś w rodzaju traktatu filozoficznego, nie mając predyspozycji do tego typu twórczości. Całość napisana jest z perspektywy laika, a poszczególne akapity opierają się na tezach innych myślicieli, nie oferując autorskich refleksji. Mamy tu do czynienia z swoistym 'the best of' myśli pesymistycznej, która funkcjonuje jako antologia cytatów i cudzych idei. Po skończonej lekturze odczuwa się niedosyt, ponieważ "Spisek" to dzieło zdecydowanie odtwórcze.

Myślę, że Ligotti powinien uważniej przyjrzeć się eseistyce ukochanego Lovecrafta i zainspirować się nim również podczas dalszych prób mierzenia się z gatunkiem non-fiction.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: