Dodany: 29.01.2017 19:32|Autor: Ciachoo

Czytatnik:

2 osoby polecają ten tekst.

Niezwykłe Cosmere


Bezkres magii (antologia; Sanderson Brandon, Hoskin Rik, Gopez Julius M.)

Brandon Sanderson to autor, którego książki w ostatnich miesiącach stosunkowo często pojawiają się w moim czytelniczym repertuarze. Oczywiście nie bez przyczyny, bo pisze fenomenalnie i już od jakiegoś czas nie muszę w ogóle się zastanawiać czy warto sięgnąć po kolejną jego książkę, tylko myśleć nad tym, kiedy się coś nowego pojawi i kiedy będę mógł się za to czym prędzej zabrać. Niewiele czasu upłynęło odkąd skończyłem "Rozjemcę", a tu już Sanderson i jego najnowsza książka zawitali u mnie ponownie. Ale, ale, coś tu jest nie tak. Biorę do ręki, zaglądam do środka, a tam opowiadania. Sanderson w krótkiej formie? - pytam samego siebie. Ten pisarz, którego książka to średnio 600 stron mięsistego tekstu? Niemożliwe? A jednak! Okazuje się, że "Bezkres magii" to jego pierwszy zbiór opowiadań i z wielką chęcią się za to zabrałem.

Najnowsza książka autora nie jest jednak zwykłym zbiorem składającym się z przypadkowych opowiadań, które nie mają ze sobą nic wspólnego. U tego autora niewiele dzieł powstaje z przypadku, więc i tym razem tak nie jest. Każdy czytelnik, który już miał okazję poznać Brandona Sandersona i przeczytać kilka jego książek, zdążył się przyzwyczaić do jego niebywałej i monstrualnej wręcz wyobraźni oraz zauważył pewne, większe lub mniejsze, powiązania między jego książkami. Powiązania, które dotyczą postaci, mocy magicznych, bogów i przede wszystkim światów. Wszystko to osadzone jest we wszechświecie nazwanym przez autora Cosmere, który w jego zamyśle tworzy większość napisanych przez niego książek.

Całe Cosmere to wszechświat tworzący naprawdę wiele książek autora, które oszałamiają i niekiedy wręcz wprawiają w konsternację - jeśli pomyśleć o tych licznych powiązaniach, które czytelnik chce logicznie poskładać do kupy. "Bezkresy magii" to książka, którą Amerykanin stworzył, żeby rozwiać pewne wątpliwości, dopowiedzieć kilka kwestii i przede wszystkim pokazać niejako strukturę samego wszechświata, żeby czytelnik widział bardziej dokładnie, czym jest Cosmere i wszystkie jego światy. Jednocześnie też nie chce oszałamiać i przygnębiać czytającego ogromem całego tego wszechświata i koniecznością przeczytania wszystkiego, ponieważ każda z historii znajdujących się w tym zbiorze ma być samodzielna, żeby ze spokojem mógł po nią sięgnąć jakikolwiek czytelnik, mimo że w każdej z nich znajdują się różne wskazówki i tajemnice do Cosmere, oraz powiązania pomiędzy poszczególnymi światami, które go tworzą.

Zbiór opowiadań tworzy dziewięć zawartych w nim historii, które toczą się w sześciu różnych układach: Sel, Scadrial, Taldain, Tren, Drominad i Roshar. Każde z opowiadań poprzedzone jest przedstawieniem mapki konkretnego układu i jego krótkim omówieniem przez autorkę dodatków Ars Arcanum, czyli Khriss, która przybliża dany świat i jego właściwości (moce magiczne, Odpryski, tradycje itp.). Każde z opowiadań na końcu opatrzone zostało także krótkim komentarzem samego Sandersona, który przedstawia w jakich okolicznościach i z jakich powodów powstało dane opowiadanie. Książka wzbogacona została także o ilustracje do konkretnych opowiadań i całą mapę Cosmere, która znajduje się na wyklejce na początku i końcu książki.

Zbiór otwiera minipowieść "Dusza cesarza" za którą autor został uhonorowany Nagrodą Hugo i która pojawiła się już kilka miesięcy wcześniej wydana samodzielnie przez wydawnictwo MAG. Razem z drugim opowiadanie, "Nadzieją Elantris", są składowymi układu Sel i cyklu "Elantris". Ale "Nadzieję..." warto przeczytać dopiero po "Elantris", bo dzieje się na krótko po wydarzeniach, jakie miały miejsce w tej książce i zawiera spoiler. Natomiast już "Duszę..." można czytać jako zupełnie oddzielną historię, bez znajomości tego cyklu. Ale nie będę pisał o niej więcej, bo recenzowałem ją już wcześniej właśnie wydaną samodzielnie, więc nie ma sensu się powtarzać.

Kolejne trzy opowiadania tworzą Scadrial: "Jedenasty metal" - to opowieść dziejąca się tuż przed cyklem "Ostatnie imperium" i przybliża losy Kelsiera, który dopiero uczył się na z mgły zrodzonego. Równolegle do wydarzeń z tego cyklu rozgrywa się "Tajna historia", która zawiera wielki spoiler do tego cyklu i warto te opowiadanie pominąć, jeśli "Ostatniego imperium" się jeszcze nie przeczytało. Natomiast "Allomanta Jak i Czeluście Eltanii" zawiera drobne spoilery do "Stopu prawa" i opowiada historię Jaka zaatakowanego przez potężne Kolossy. Jak się to dla niego skończyło? Tego dowiecie się sami - myślę że mimo drobnych spoilerów można spokojnie te opowiadanie przeczytać, bo nic istotnego ze "Stopu prawa" nie zostaje tam zdradzone. Z kolei szóste opowiadanie, czyli "Tancerka Krawędzi", rozgrywa się po drugim tomie cyklu "Archiwum Burzowego Światła" i dotyczy Zwinki. Jeśli chce się uniknąć istotnych dla dwóch poprzednich tomów spoilerów to te opowiadanie też lepiej pominąć, póki nie pozna się wcześniej tego cyklu.

Pozostałe trzy opowiadania można czytać zupełnie bez obawy o natknięcie na spoilery i zdradzenie istotnych kwestii, bo są to historie zupełnie samodzielne. "Biały piasek" z układu Taldain to fragment powieści graficznej (mówiąc bardziej dokładnie jest to powieść i komis w jednym), która w całości ma się pojawić na naszym rynku w marcu tego roku. Opowiada o Kentonie, adepcie magii, który chce zostać wielkim Mistrzem Piasku, jednak nie posiada specjalnych umiejętności, które ułatwiłyby mu zdobycie tego zaszczytnego tytułu, a na domiar złego jego ojciec uważa, że przynosi mu wstyd i każe mu przestać. Kenton jednak nie zamierza się poddać i za wszelką cenę stara się udowodnić, że potrafi wykonać trudne zadania będące próbą przed uzyskaniem mistrzostwa. "Szósty ze zmierzchu" opowiada o mieszkańcach planety Drominad i ziemi, którą zamieszkują. Ich kultura zbliżona jest do kultury Polinezyjczyków, a dżungle, w których przebywają pełne są ptaków o niezwykłych talentach. Na koniec zostało moim zdaniem najlepsze ze wszystkich opowiadań w tym zbiorze. "Cienie dla Ciszy w lasach Piekła” spod układu Tren opowiada o matce w średnim wieku i gospodyni, Ciszy Montane, która prowadzi spokojną gospodę, gdzie pojawiają się często poszukiwani niebezpieczni przestępcy. Ta gospoda to swojego rodzaju "bezpieczna zagroda", w której nie ma prawa się nikomu stać nic złego. Ale poza gospodą to już inna sprawa. Każdy może zginąć, czy to z rąk człowieka, czy zaatakowany przez niebezpieczne stworzenia w lesie. Nikt jednak nie zdaje sobie sprawy, że niebezpieczna jest też sama Cisza.

"Bezkres magii" to bardzo dobry zbiór, który nie tylko ukazuje ogrom całego Cosmere i przedstawia wyraźniejsze kontury, które tworzą wszystkiego jego światy i wzajemne powiązania między nimi. Zbiór ten to też przede wszystkim dziewięć fascynujących opowieści pełnych niezwykłych bohaterów i przygód, kolejnych arcyciekawych mocy magicznych, tajemniczych bogów, nowych tradycji i religii, pełne intryg, knowań i spektakularnych akcji. Krótko mówiąc kolejna pozycja, która pokazuje niezwykły talent pisarski i nieskończenie bogatą wyobraźnie Sandersona, która zachwyca i ekscytuje mnie w każdej książce tego świetnego autora, która wpadnie mi w ręce. Serdecznie polecam!

http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2017/01/bezkres-magii-brandon-sanderson-recenzja.html

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6885
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: Anna125 29.01.2017 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Bezkres magii Brandon ... | Ciachoo
A od której książki warto zacząć czytać Sandersona?
Użytkownik: Ciachoo 29.01.2017 22:24 napisał(a):
Odpowiedź na: A od której książki warto... | Anna125
Polecam "Z mgły zrodzony". :)
Odsyłam do swojej recenzji:
Magia, mgła i metal
Użytkownik: Anna125 29.01.2017 23:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam "Z mgły zrodzony"... | Ciachoo
Dziękuję :)
Czyli nie zaczynać od Elantris? Pytam się, ponieważ tak mi zarekomendowano, jednak wolę się upewnić u fachowca.
Użytkownik: Ciachoo 30.01.2017 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję :) Czyli nie za... | Anna125
Tutaj masz taką fajną ściągę jak czytać książki Sandersona:
http://drogakrolow.pl/w-jakiej-kolejnosci-czytac-ksiazki-brandona-sandersona/

Generalnie możesz zacząć od "Elantris" lub "Z mgły zrodzonego", ale polecam na początek szczególnie to drugiem jako że "Elantris" nie każdemu przypada do gustu, podczas dy "Z mgły zrodzonego" zadowolony jest niemal każdy. :)
Użytkownik: Anna125 30.01.2017 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Tutaj masz taką fajną ści... | Ciachoo
:D, ściąga wspaniała, dzięki.
Użytkownik: asia_ 30.01.2017 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Tutaj masz taką fajną ści... | Ciachoo
Tak, ściąga bardzo fajna... A moje postanowienie, żeby nie zaczynać kolejnych cykli Sandersona (poza Archiwum), dopóki któregoś z nich nie skończy, wali się w gruzy.
Użytkownik: ketyow 30.01.2017 22:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Tutaj masz taką fajną ści... | Ciachoo
Nawet zastanawiałem się czy nie przeczytać czegoś od tego Sandersona, tyle się o nim słyszy. Po tym co ujrzałem już wiem, że nie chcę. :-P
Użytkownik: Ciachoo 03.02.2017 21:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Nawet zastanawiałem się c... | ketyow
Nie patrzcie na ściągi, tylko sięgajcie po Sandersona i czytajcie. Tak naprawdę to aż tak wielkiego znaczenia nie ma kiedy i po jaki cykl się sięgnie, bo za bardzo się tam na spoilery nie natkniecie. Chyba że sięgniecie właśnie po "Bezkresy magii" - skądinąd bardzo dobre, jak opisałem powyżej - gdzie niektóre opowiadania nawiązują właśnie do konkretnych cykli i zdradzają poprzednie wydarzenia. Tak że to najlepiej jako świetną pozycję, ale dodatek do Sandersona, którego się już da. ;)
Użytkownik: ketyow 04.02.2017 11:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie patrzcie na ściągi, t... | Ciachoo
Odkąd przeczytałem Pieśń Lodu i Ognia nie ruszam niczego, co nie zostało jeszcze w pełni ukończone. :-)
Użytkownik: Ciachoo 04.02.2017 12:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Odkąd przeczytałem Pieśń ... | ketyow
Hehehe, to po Archiwum nie sięgaj. "Elantris" czy Ostatnie imperium" spokojnie możesz sprawdzić. :)
Użytkownik: Sanab66 28.06.2017 10:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Bezkres magii Brandon ... | Ciachoo
Przygodę z Sandersonem zacząłem od "Siewcy wojny" (lub "Rozjemca") i byłem zachwycony. Następnie wziąłem się za trylogię z "Mgły zrodzony" a w trakcie czytanie wyszła "Droga Królów" i rozmach z jakim zaplanowane jest całe Archiwum Burzowego Światła kupił mnie w stu procentach. Jestem fanem Sandersona i choć obiecałem sobie, że za Archiwum wezmę się gdy wyjdzie więcej tomów to niestety złamałem się i właśnie czytam ostatnie strony. Autor jest świetny, ma bogatą wyobraźnię i mnóstwo ciekawych pomysłów przy kreowaniu światów w książkach ale do głowy mi nie przyszło, że wszystkie te światy ze sobą w jakiś sposób łączą! Od dzisiaj rozpoczynam poszukiwania "Bezkresu magii", mam nadzieję, że w krótkich opowiadaniach jest tak samo dobry jak przy tomiszczach, które do tej pory przeczytałem.
Użytkownik: Ciachoo 29.06.2017 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Przygodę z Sandersonem za... | Sanab66
To prawda. Sanderson jest świetny. Ja jednak ABŚ jeszcze odkładam. Bliżej premiery 3 tomu sięgnę. A czytałem większość jego ksiażek. Został mi Legion, Idealny stan i te 2 młodzieżówki. Proponuję wstrzymać się z "Bezkresem magii" i przeczytać wcześniej "Elantris" i dalszą część przygód "Z mgł zrodzonych". Kilka spoilerów się pojawia w "Bezkresie". Warto tego uniknąć. ;)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: