Mijają lata, a ta książka ciągle bawi i wzrusza...
Przeczytałam ją wieki temu. To była moja lektura w podstawówce. Została w pamięci na zawsze. Pozwala przenieść się w świat wyobraźni i magii. Każdy chciałby mieć takie przygody jak Karolcia. Książka super – nie starzeje się wcale.
Kim jest Karolcia? Małą dziewczynką, która pewnego dnia znajduje czarodziejski niebieski koralik spełniający życzenia... Od tej chwili razem z przyjacielem Piotrkiem przeżywa masę niesamowitych przygód. Nie zdradzę, jak ta historia się kończy, ale zdecydowanie ją polecam szczególnie tym, którzy lubią bujać w obłokach.
Pamiętajmy, że to jest książka dla dzieci, a więc może i powinna być zwariowana, chociaż znajdziemy w niej również ciekawy i ważny wątek walki ze złem (w osobie czarownicy Filemony). Na końcu Karolcia przekonuje się, co jest najważniejsze i ta wiedza powoduje, że w jakimś sensie dorasta... nic więcej już nie zdradzę. Odłóżcie tablety i smartfony i do czytania, dzieciaki!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.