Użytkownik: illerup 11.01.2017 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie skończyłam ogląda... | bobogumizelka Ten serial powinien był się skończyć w połowie pierwszego sezonu... Schematy, niby zaskakujące zbiegi okoliczności, Barbie ratujący wszystkich z opresji, mdła akcja, nieciekawa gra aktorska niektórych. Nie warto.
W pierwszym odcinku drugiego sezonu na sekundę pojawia się Stephen King i to najbardziej zapamiętałam (dobrnęłam do połowy drugiego sezonu mniej więcej - nie pamiętam dokładnie, bo przysypiałam albo oglądałam jeden odcinek na 4 raty, co też świadczy o tym, jak interesujący jest ten serial...).

Bardzo lubię twórczość Kinga, a "Pod Kopułą" uważam za udaną książkę.

Użytkownik: bobogumizelka 12.01.2017 12:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten serial powinien był s... | illerup Dzięki :)

Czyli nie przekreślam książki, pomimo niezbyt udanego serialu.

Użytkownik: kliva 13.01.2017 15:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie skończyłam ogląda... | bobogumizelka Ha! W grudniu skończyłam serial (ostatni sezon idealnie mi pasował do zmywania naczyń - coś tam słyszę, czasem zerknę, ale wątku nie zgubię. W sumie nie wiem czy to nie jest tragiczna wada serialu, skoro nie można po prostu usiąść i go z ciekawością obejrzeć bez zajęć pobocznych) i dokładnie takie samo pytanie mi się na usta cisnęło.
Po książkę jeszcze nie sięgnęłam, ale po usłyszeniu miliona opinii stwierdzam, że chyba warto - po pierwszym sezonie ponoć serial już płynął własną ścieżką.