Dodany: 14.05.2004 16:59|Autor: bogna

Przygody w Australii


Powieść "Pióro i kamień" według mnie jest książką przygodową.

Siedemnastoletnia Sibell płynie z rodzicami z Anglii do Australii. Tam ma na nich czekać lepszy świat. Statek niestety tonie, ratuje się 5 osób, wśród żywych nie ma jej rodziców. Przygarnięta przez przyjaciół ojca, przeżywa koszmar. Pieniądze, na które liczyli, utonęły, traktują ją jak służącą, ale bez wynagrodzenia. Decyduje się więc na podjęcie pracy na drugim końcu Australii. Podróż pełna przygód.

Dalsze losy Sibell opisane są tak, że książkę czyta się z przyjemnością.

Akcja dzieje się w końcu XIX wieku. Z nowinek technicznych jest tylko telegraf. Poznajemy stosunki panujące między białymi a Aborygenami, trudy życia w buszu, w skupiskach kilku chałup, zwanych szumnie miastami, a przede wszystkim życie na farmie. Już wtedy na dużych, dobrze prosperujących farmach prowadzono księgowość!

Spodobała mi się drugoplanowa postać - Jimmy'ego Moona dla białych, a Jaljurry, tropiciela, dla swoich. Jest rdzennym ciemnoskórym Australijczykiem, żyje na pograniczu dwóch światów. Zna angielski, zwyczaje białych, ich się trzyma, a równocześnie często "duch" zabiera go w świat Aborygenów, którzy prowadzą tułaczy tryb życia. Zrobił dużo dobrego dla innych, czy oni odpłacili mu tym samym?

Polecam!


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3663
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: