Dodany: 06.12.2016 13:15|Autor: misiak297

Simon, Blue i inni


Simon Spier, nastoletni bohater i narrator powieści Becky Albertalli, ma kłopot. Jeden ze szkolnych znajomych, Martin Addison przez przypadek czyta jego maile – i w ten sposób dowiaduje się, że Simon jest gejem i utrzymuje prawie-miłosną korespondencję z niejakim Blue. Martin posuwa się do szantażu – albo kolega pomoże mu w zdobyciu Abby Suso (z którą się przyjaźni), albo jego korespondencja ujrzy światło dzienne. Spier nie ma wyjścia – nie chce przymusowego coming outu, pragnie też ochronić Blue, kimkolwiek on jest. Tak. Bo Simon zna go tylko z maili. A także ze szkoły – ale nie wie, kto ukrywa się za "niebieskim" pseudonimem. To drugi wątek powieści, romantyczna komedia omyłek.

Kto sięgnie po "Simona oraz innych homo sapiens", wejdzie w świat (przede wszystkim szkolny) współczesnych amerykańskich nastolatków. Jest to świat złożony, kolorowy, ciekawy, może dlatego, że nie bardzo przystający do polskiej szkolnej rzeczywistości (trochę szarej, a trochę kojarzącej się – taka już jej natura – z nudnymi, przykrymi obowiązkami). Szkoła, do której chodzi bohater, ma własne forum, odpowiednik Facebooka. Organizuje dni tematyczne, imprezy, mecze, niecodzienne aktywności, pokazy talentów, w których wszyscy chętnie biorą udział. Sam Simon jest częścią prężnie działającego zespołu teatralnego, przygotowującego się do wystawienia musicalu na podstawie "Olivera Twista" Dickensa.

To książka bardzo sympatyczna. Historia jest opowiedziana z pazurem, maile, które wymieniają główni bohaterowie, mają wiele uroku. Tematyka uniwersalna: poszukiwanie i ugruntowywanie tożsamości, czekanie na miłość, problemy i wsparcie w przyjaźni. Choć niektóre sytuacje mają nieco dramatyczny charakter, to jednak wszystko zostało podane lekko, ciepło i przystępnie. Simona – z jego błyskotliwością i poczuciem humoru – nie sposób nie polubić. Jest bardzo autentyczny, kiedy opisuje zmaganie się z rzeczywistością. Można uwierzyć w jego emocje – zagubienie, radość, pożądanie, lęk. Kibicuje się mu.

To książka ciepła i gładka, może nawet zbyt gładka. Bohater otrzymuje wszechstronne wsparcie – od mądrych rodziców, mądrego rodzeństwa, mądrych nauczycieli, empatycznych przyjaciół i znajomych. Jeśli spotka się z homofobicznym zachowaniem, zaraz znajdzie się ktoś, kto przeciw temu zaprotestuje. Czy naprawdę tak wygląda rzeczywistość? Może w USA. Na gruncie polskim na pewno nie. Ale czy pewna łatwość w rozwiązywaniu życiowych problemów jest wadą tej powieści? Niekoniecznie. Chyba jestem trochę za stary, a do tego zbyt "polski", aby kupić tę historię – ale trudno mi ją za to obwiniać.

To książka, z którą nastolatek może miło spędzić czas, kandydatka na książkę terapeutyczną, na książkę-przyjaciela. Z Simonem zaprzyjaźni się pewnie niejeden czytelnik – i to nie tylko ten, który musi się zmierzyć ze swoją orientacją. "Simon oraz inni homo sapiens" zbiera bardzo entuzjastyczne recenzje. Myślę, że słusznie.

Polecam.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 684
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: