Dodany: 01.12.2016 17:02|Autor:

nota wydawcy


Opowiadania ze zbioru „To co utraciłyśmy w ogniu” nie oszczędzają czytelnika – kobiety, które w proteście przeciwko przemocy domowej dobrowolnie wstępują na stosy; uczennica wyrywająca sobie rzęsy i paznokcie; słynny argentyński seryjny morderca z początków XX wieku, objawiający się po blisko stu latach przewodnikowi turystycznemu; żyjący w internetowym świecie hikikomori, którzy tracą poczucie rzeczywistości; trójka dzieci odwiedzająca opuszczony dom; prokurator próbująca rozwikłać sprawę śmierci dwóch nastolatków, którzy utonęli w zatrutych wodach rzeki Riachuelo. A to tylko fragment bogatej rzeczywistości zarysowanej przez Marianę Enríquez z perspektywy chłodnego obserwatora.

Budzące dreszcze grozy opowieści to tylko jedno oblicze skondensowanej prozy Argentynki. Strach to zaledwie pretekst do zbadania innych kwestii, takich jak poczucie winy, patriarchat czy historia. Horror jest tu próbą opisu codziennej obcości i odchyleń od normy.

Piorunująca mieszanka kobiecego punktu widzenia, południowoamerykańskiego folkloru i naturalistycznych opisów to idealna propozycja zarówno dla miłośników niepokojących tajemnic, jak i niezłomnych tropicieli problemów społecznych.

[Czarna Owca, 2017]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 413
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: reniferze 14.11.2020 15:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Opowiadania ze zbioru „To... | sowa
Zaiste, interesująca i zaskakująca pozycja, połączenie opowiadań grozy i niemalże reportażu. Przynajmniej raz przebiegł mnie dreszcz, a pewne refleksje natury społecznej nadal siedzą mi w głowie.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: