Dodany: 30.11.2016 21:06|Autor:

nota wydawcy


Dlaczego praktycznie żadne państwo nie uznaje Jerozolimy jako stolicy Izraela? Jak działały kibuce? Jak to się stało, że w Izraelu do tej pory nie uchwalono konstytucji?

„Właśnie Izrael. »Gadany« przewodnik po teraźniejszości i historii Izraela" to poszerzona i zaktualizowana wersja, wydanej w 2005 roku, książki Elego Barbura i Krzysztofa Urbańskiego.

Książka ma formę potoczystej, pełnej anegdot, rozmowy dobrych znajomych. Rozmowy poruszającej ważne i ciekawe kwestie dotyczące historii i powstania Izraela, konfliktu palestyńskiego, intifady, ataków terrorystycznych, a także gospodarki, kultury, mediów, życia codziennego. Daje świetny obraz zarówno historii, jak i współczesności kraju. Przeczytamy w niej jak pierwsi osadnicy, wszelkimi metodami, nawet za pomocą aktów terroru walczyli z Brytyjczykami o powstanie swego państwa, o sporze czy Izrael założyli polscy, czy rosyjscy Żydzi, o tym, dlaczego do tej pory praktycznie żadne państwo nie uznaje Jerozolimy jako stolicy Izraela, jak działały kibuce, które miały być wcieleniem idei równości społecznej i elementem tworzenia nowego modelu państwa i nowego człowieka. Dowiemy się też, jak politycy walczyli o morale narodu, dlaczego telewizja zaczęła działać w Izraelu dopiero w 1968, a Beatlesi nie zostali zaproszeni z koncertem.


Autor Eli Barbur tak mówi o książce:

„(...) na tym zapyziałym skrawku Azji – w warunkach stałego zagrożenia – udało się jednak stworzyć coś nowego. Nie mam pojęcia, jak oni to zrobili, ale z tego całego zamieszania powstał tutaj całkiem ciekawy współczesny naród.

A przecież mowa o kraiku, który na mapie świata wygląda jak przecinek, z nazwami miast wystającymi nad Morzem Śródziemnym... Wszystko tutaj, w tym symbole państwa, stworzone zostało w zasadzie »z niczego«. Ze strzępów jakichś... Godło państwowe: Menora – z Łuku Tytusa w Rzymie; flaga z modlitewnego talitu w niebieskie pasy; hymn narodowy Hatikwa to melodia Dworzaka, narodowy taniec hora – przejęty od Rumunów, piosenki ludowe od Rosjan, nawet narodowa potrawa falafel – od Arabów. Jedynym niepodważalnym izraelskim wynalazkiem (...) jest sznycel w picie.
(...) W sensie obyczajowości są to zmiksowane klimaty śródziemnomorskie z Orientem i polskimi Kresami; chasydami, hip-hopem, jogą i kabałą; japońszczyzną, buzuki i arabskim tańcem debka; hi-techem i z globalizmem. Ktoś określił to mianem – SUSHI W PICIE”.


„Mimo dwunastu lat, jakie upłynęły od pierwszego wydania książki »Właśnie Izrael«, stare problemy nadal są aktualne. Współczesny Izrael, z dramatyczną, zawikłaną historią, niezwykle interesuje, często wręcz fascynuje Polaków. Młodzi ludzie, którzy nigdy nie mieli do czynienia z Żydami, chcą się spotykać, rozplątywać skomplikowane węzły polsko-żydowskie. W Centrum Badań nad Współczesnym Izraelem Uniwersytetu Warszawskiego mam setki studentów i dziesiątki doktorantów, którzy chcą poznać historię, politykę i kulturę tego dalekiego, ale jakże bliskiego kraju... Dlatego mam nadzieję, że za kilka lat pojawi się trzecie wydanie książki, bo splecione losy Izraela i Polski nie chcą stać się historią, ciągle są żywe”.

Profesor Szewach Weiss, były ambasador Izraela w Polsce

[Poradnia K, 2016]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 451
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: