Dodany: 29.11.2016 00:21|Autor: ilia

cytat z książki


Być w Nowym Jorku, być dorosłym, stawać na podwyższeniu z desek i recytować cudze słowa! – to było życie absurdalne, nieżycie, życie, jakiego nigdy by sobie nie wymarzyli jego rodzice ani brat, a jednak on je musiał dla siebie wyśnić noc w noc.

Lecz to uczucie szybko mijało i Willem zostawał sam – przerzucał strony kulturalne gazety, czytał o innych ludziach, którzy robili rzeczy, o jakich on nie miał nawet śmiałości marzyć, i w takich godzinach świat zdawał mu się bardzo wielki, jezioro bardzo puste, a noc bardzo czarna, i Willem tęsknił za Wyoming, za czekaniem na końcu drogi na Hemminga, tam gdzie jedyna ścieżka powrotna wiodła do domu rodziców z tą lampą na werandzie, która obmywała noc miodem*.

---
* Hanya Yanagihara, "Małe życie", przeł. Jolanta Kozak, wyd. W.A.B., 2016, s. 66.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 366
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: