Dodany: 30.03.2010 22:37|Autor: SanSiro
czytanie vs domownicy ;)
Hej, zastanawiam się jak Wasi domownicy odnoszą się do tego, że tyle czytacie? Popierają Was czy raczej się o to wkurzają?
U mnie jest różnie, rodzice czasami mają do mnie pretensje, że tyle czytam i oczy sobie psuję (a jedyna w domu nie noszę okularów,nieźle nie? ;)) i w ogóle, że marnuję czas, który mogłabym poświęcić (o zgrozo!) na naukę.
W sumie czasami sama mam lekkie wyrzuty sumienia, gdy się zaczytam i nie zdążę nauczyć na sprawdzian albo gdy np "zapomnę" iść do szkoły, bo tak mnie lektura wciągnie ;) Ale te wyrzuty nigdy nie są zbyt wielkie...
Tak więc ciekawi mnie jak to jest u Was? I czy zdarza się Wam zaniedbywać obowiązki, bo nie możecie oderwać się od jakiejś dobrej książki? Tylko tak szczerze, proszę :)