Dodany: 29.03.2010 21:00|Autor: sowa
cytat z książki
Na myśl o tylu okazjach, które straciła bezpowrotnie, czuła smutek i zażenowanie. (...) Wszystko przez to, że w tamtym czasie nie znała ich książek, więc nie umiała znaleźć interesującego tematu do rozmowy, a to, co mówili oni, nie potrafiło jej zainteresować. Cóż za szkoda.
Nieostrożnie podzieliła się tą myślą z sir Kevinem.
- Ale przed spotkaniami musiano przecież przedstawić Waszej Wysokości jakieś streszczenia ich dzieł?
- Naturalnie - odparła królowa. - Tyle że zapoznanie się ze streszczeniem to nie samodzielne czytanie. To jego dokładne przeciwieństwo. Streszczenie musi być lapidarne, rzeczowe i na temat. Czytanie jest nieuporządkowane, nielinearne i niezmiennie nęcące. Streszczenie podsumowuje pewien temat, lektura go otwiera*.
Cały urok czytania, myślała, tkwił w pewnej obojętności książkowej materii: literatura ma w sobie coś wyniosłego. Książki nie zabiegają o czytelnika, jest im wszystko jedno, kto je czyta. Dla nich wszyscy czytelnicy są równi, nie wyłączając jej samej**.
---
Alan Bennett, "Czytelniczka znakomita", przeł. Ewa Rajewska, wyd. Media Rodzina, 2009, s. 21-22.
** Tamże, s. 30.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.