Dodany: 28.03.2010 00:50|Autor: KrzysiekJoy

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

Lista Laureatów i rozwiązanie konkursu nr 99


Kochani zjadacze zupy

Patrzę wokół i smutek mnie ogarnia. Stołówka opustoszała, gwar ucichł. Skończyłem mycie talerzy, łyżek i waz po zupach. Mnie jako kucharzowi, który przygotował dla Was ten smaczny posiłek, pozostaje nadzieja, że Wam smakowało.

Pojedli? Smakowało?

Na zdrowie!

Oto przygotowane przeze mnie menu:

Dodam tylko, że zupkę numer jeden, wszyscy zjedli ze smakiem.




1. Adam Mickiewicz - Pan Tadeusz

2. Marsha Mehran - Zupa z granatów

3. Małgorzata Musierowicz - Opium w rosole

4. Maria Pruszkowska - Życie nie jest romansem, ale...

5. Adam Bahdaj - Podróż za jeden uśmiech

6. Beata Pawlikowska - Blondynka wśród łowców tęczy

7. Wit Szostak - Wichry Smoczogór

8. Mario Vargas Llosa - Rozmowa w "Katedrze"

9. Joanna Chmielewska - Książka poniekąd kucharska *

10. Czajka (Izabela Stachowicz) - Małżeństwo po raz pierwszy

11. Terry Pratchett - Blask fantastyczny

12. Wojciech Cejrowski - Rio Anaconda: Gringo i ostatni szaman plemienia Carapana

13. Krzysztof Varga - Nagrobek z lastryko

14. Wojciech Kuczok - Senność

15. Lew Tołstoj - Anna Karenina

16. Wiesław Myśliwski - Widnokrąg

17. Wictor Hugo - Nędznicy

18. Aleksander Dumas - Trzej muszkieterowie

19. Janusz Leon Wiśniewski - Bikini

20. Astrid Lindgren - Dzieci z Bullerbyn

21. James Clavell - Król szczurów

22. Maria Konopnicka - O krasnoludkach i sierotce Marysi

23. François Rabelais - Gargantua i Pantagruel

24. Maria Dąbrowska - Noce i dnie

25. Mariusz Maślanka - Jutro będzie lepiej

26. Jean Marie Auel - Klan Niedźwiedzia Jaskiniowego

27. Henryk Worcell - Zaklęte rewiry

28. Andrzej Sapkowski - Chrzest ognia

29. Kinga Choszcz - Moja Afryka

30. John Steinbeck - Na wschód od Edenu

*
Uznawałem również Autobiogragfię tom I - "Dzieciństwo" (ale dosłowny cytat pochodził z "Książki poniekąd kucharskiej".

''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''​'''''''

A oto lista odważnych, którzy zaufali moim kulinarnym umiejętnościom wraz z ilością zjedzonych zupek.

Największym apetytem wykazała się:

I

Dot59 - 60 - termin nadesłania ostatniej prawidłowej odpowiedzi: 21 III – godz. 8.59


II

paren - 60 - 21 III - godz. 13.49


III

Akrim - 60 - 21 III – godz.15.45


4. misiabela - 60 - 22.III

5. janmamut - 60 - 23.III

6. Sherlock – 52

7. Paweł Wolniewicz – 47

8. McAgnes – 37

9. Tygrysica – 33

10. Czajka – 33

11. JoannazKociewa – 32

12. Tuliusz - 32

13. agnesines – 30

14. Imarba – 28

15. Don Kichot – 28

16. Habina – 23

17. alinka 7 – 22

18. Mika_P – 21

19. evi98 – 16

20. Emkawu – 15

21. Annvina – 13

22. Szreq – 12

23. Aquilla – 10

24. Ka.Ja. – 10

25. Jean – 10

26. niutas – 9

27. Syrenka – 9

28. nitka 91 – 8

29. hburdon – 8

30. Mafia – 6


Gratuluję wszystkim.

Wszystkim również pragnę bardzo podziękować za udział w konkursie.

Proszę mi wybaczyć ewentualne pomyłki.

/////////////////////////////////////////////////

A teraz, kilka wyjątków Waszych maili: (oczywiście anonimowo, więc chyba nikt nie będzie miał mi za złe, że to umieszczę na forum)

Oddaję Wam głos:


O jejku, et tu Brute contra me? Myślałam, że jako zupowar masz zrozumienie dla tych, co lubią jeść :-( No dobra, spróbuję z tą dietą, ale po konkursie ;-)


ostatnio zupełnie nie było w moim życiu miejsca na konkursy :-( Ale czas to zmienić!


A ten konkurs jest moim 13!
Ciekawe, czy okaże się konkursem szczęśliwym, czy raczej potwierdzi pogłoski, przekonujące, że 13 przynosi pecha? :-)


Pomimo makaronu walającego się po kuchni i kilku plam na obrusie niezwłocznie przystępuję do degustacji zup.


Szybko podaję następną porcję jedzonka, bo za chwilę muszę wydać porcję (choć dziś nie zupkową) mężowi powracającemu z pracy


Krzysiu, czy 8 to nie będzie czasem M.Vargas Llosa? Bo to chyba za niego trzymasz kciuki, żeby zdobył Nobla, nie?


Trochę mi katar przeszkadza w degustacji, więc nie jestem pewna


No wiesz co??!! Jako prowadzący powinieneś przynajmniej jedną zupę ugotować
od podstaw, a nie doglądać tylko. ;)))


(Ja wczoraj gotowałam z soczewicy zupę niechcący)


No dobra, strzelę w Pana Tadeusza :))


Ach!!! Mój krupnik z dzieciństwa. Podziomek, Podziomek, zawsze byłam głodna kiedy to czytałam. :))))


23
No dobra, nie bardzo pasuje ale strzelam w Eco :))


Pozdrawiam ciepło, będę rozmyślać nad kolejnymi numerkami.


Na początek wyjawię, że moja ulubiona zupka to OGÓRKOWA, dlatego też będę do Ciebie pisać na zielono.


Nie Lalka, chociaż Węgier jest. :))


Oto kilka moich strzałów w kociołki z zupami, tym razem opartych> bardziej na domysłach, niż na wiedzy:


fragment 14 jest przepiękny, choć nie wiem skąd pochodzi. Rosół, król wszystkich zup, z makaronem maminej roboty, to danie nieporównywalne z niczym, nawet najbardziej wyszukanymi potrawami największych mistrzów kuchni.


Nudny dzień w pracy zaowocował następująco:


Z tego wszystkiego wczoraj wieczorem ugotowałam barszczyk ukraiński. :))


Już miałam przejść nad kolejnym konkursem do porządku dziennego, ale -wredny! - zobaczyłam Musierowicz w 3 fragmencie i oczywiście wpadłam jak śliwka w zupę!!!


No proszę Cię, nie mów, że D. to Duduś???



pędzę, bo mnie natchnęło! ;



Krzysiu, z doskoku szybciutko sypnę ciut przypraw do wspólnego garnka :)



Wieczór to u mnie stała pora gotowania zupy dla rodziny, doleję więc garnek wody i będzie taż zupka dla Ciebie :)


Chciałabym prosić o podpowiedź, które zupy próbowałam. Bo pamięć smaków trochę się plącze...


Witam w ten ostatni dzień zimy :) Wieczorem będzie już wiosna! :) Choć ja, tak jak Ty, najbardziej lubię jesień, to zima też mi się podoba.. ta jednak trwała ciut za długo


Pewnie Ci się posypią odpowiedzi po tych czołgach :-)


Przygotowałeś wyjątkowy zestaw zup, ale mojej ulubionej kalafiorowej nigdzie nie ma (marchewka koniecznie krojona w talarki i mnóstwo kwiatków). Ale za to jest rosołek. Też lubię.


Posmakowałam dwie zupki dzięki nim, teraz jednak proza życia, czyli niewirtualna kolacja wzywa wielkim głosem


No, i nie masz ode mnie odpoczynku. :-)


7- Wit Szostak - Wichry Smoczogór (a wcześniej przejrzałam wszystkie Twoje oceny, tylko do fantasy nie zaglądałam...)


Zamiast sama gotować niedzielną zupę, to próbuję konkursowych!


Z wielkim trudem ciągnę do końca.


Póki czas, ślę efekty czytania wątku podkonkursowego. Wszystko to mgliste, nieprzyprawione (krupnik na jutro już stygnie, ale przyprawiać go będę, jak się będzie odgrzewał...)


Z tego wszystkiego pewna jestem tylko ostatniego.
Ale co by była za zabawa, gdyby nie "śzlupanie po garach", jak mówi mój Mąż...

;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;


A teraz przed Nami konkurs numer 100. Już nie mogę się go doczekać.:)

Dobranoc
Joy
Wyświetleń: 16451
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 25
Użytkownik: misiabela 28.03.2010 00:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
No, całe szczęście, że te cytaty są anonimowe ;-))

Dzięki Krzysiu za smakowity konkurs i super zabawę! I jak zwykle dziękuję wszystkim czołgistom!
Użytkownik: paren 28.03.2010 01:04 napisał(a):
Odpowiedź na: No, całe szczęście, że te... | misiabela
Prawda? Też wypatrzyłaś swoje?
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję kompletu przepisów! :-)
Użytkownik: misiabela 28.03.2010 01:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Prawda? Też wypatrzyłaś s... | paren
I to całkiem sporo :-))

Dzięki, to również dzięki Tobie :-)
Użytkownik: paren 28.03.2010 01:10 napisał(a):
Odpowiedź na: I to całkiem sporo :-)) ... | misiabela
:-)))
Ja mam kilka wpisów w Księdze wizyt w kuchni "U Joy'a"
Użytkownik: paren 28.03.2010 01:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
Joy, bardzo Ci dziękuję za konkurs!
Teraz po takiej uczcie nic nam chyba w setnym konkursie nie będzie straszne, prawda?

Gratuluję wszystkim uczestnikom i dziękuję za wspólną zabawę.

Dot - kłaniam Ci się nisko!!! :-)
Użytkownik: alinka7 28.03.2010 01:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
Joy dziękuję za konkurs, nie zgadałm za dużo, ale za to bawiłam się przednio.Do tego zostałam zacytowana , czuję się zaszczycona :-)
Gratulacje dla wszystkich, a szczególne dla Dot.
Użytkownik: tuliusz1971 28.03.2010 01:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
Jeszcze raz (tym razem publicznie) pogratuluję Joy zorganizowania przesmacznego konkursu,sam natomiast poddam się niezwłocznie pokutnemu postowi,za nierozpoznanie Rabelais'a,(którym zaczytywałem się w latach młodości).
Użytkownik: Akrim 28.03.2010 06:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
Dziękuję za pyszny konkurs :-) Bardzo było miło jeść smakowite zupy w miłym towarzystwie :)
Teraz idę sobie zrobić zupę mleczną.. :))
Użytkownik: bogna 28.03.2010 08:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
Konkurs był smakowity, Wszyscy najedzeni, po dobrej zupie humor dopisuje :-)))
Zbilża się okres świąteczny, a wraz z nim, zupełnie przypadkowo, konkurs nr 100.
Jubileuszowy konkurs przygotował Paweł Wolniewicz
i razem z nim zapraszam 2 kwietnia (czwartek/piatek) do zabawy!
Użytkownik: Czajka 28.03.2010 08:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs był smakowity, Ws... | bogna
Omatko, znowu nic nie będę umiała. :)))
Użytkownik: joanna.syrenka 28.03.2010 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko, znowu nic nie będ... | Czajka
Ja pewnie też...
Użytkownik: Czajka 28.03.2010 08:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
Joy, dziękuję za świetny konkurs i za mój ulubiony krupnik od Cygana. :D
Dzięki Tobie miałam codziennie zupę na obiad, czyli tak jak lubię. Szkoda tylko, że przespałam ostatnie rozlanie, a już byłam na tropie Chmielewskiej. :))
Użytkownik: Czajka 28.03.2010 08:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
I jeszcze specjalnie dla Ciebie starożytna zupa z Uczty Trymalchiona:
"Ledwo rzekł, przyniesiono z sąsiedztwa koguta. Trymalchion kazał go zarżnąć, by zgotowano go w kotle. Gdy ów najuczeńszy kucharz, który niedawno zrobił był z świni ptaki i ryby, pokrajał go, rzucono go do sagana. A kiedy Dedalus czerpał wrzącą polewkę, Fortunata w bukszpanowym młynku mełła pieprz."
A Seneka w listach pisał do Lucjusza, że czasem człowiek, zwłaszcza jak chory, ścierpi i ciepłą wodę i polewkę. :))
Użytkownik: mika_p 28.03.2010 15:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
Zgłaszam protest, czas stanowczo za szybko płynie, ja miałam jeszcze pozgadywać!
Użytkownik: joanna.syrenka 28.03.2010 18:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgłaszam protest, czas st... | mika_p
Ot co! Masz rację!

Krzysiu - pyszny konkursik. A cytaty świetne! :-)))
Użytkownik: Sherlock 28.03.2010 16:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
Dziękuję Ci bardzo, Krzysiu, za pyszne konkursowe zupy! Wszystkim uczestnikom serdecznie gratuluję!
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 28.03.2010 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
Ależ było smakowicie! Aż nabrałam chęci na wypróbowanie zagrzebanych gdzieś w notatkach (całkiem nieliterackich) przepisów na zupy, a także paru dań literackich, dotąd mi nieznanych, ale dzięki kulinarnemu tropowi wywęszonych i zidentyfikowanych!
Dziękuję Ci, Główny Kucharzu, i Wam, wszyscy współkonkursowicze, za świetną zabawę. Też się nie mogę doczekać następnej (a w międzyczasie ze zgrozą zauważyłam, że przeoczyłam quiz pokonkursowy - jakoś mi się zdawało, że powinien być w poniedziałek...).
Użytkownik: paren 28.03.2010 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ było smakowicie! Aż ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Quiz pokonkursowy zaczyna / zaczynał się zawsze o godzinie "zero" - od razu po zakończeniu konkursu, jako jego bezpośrednia kontynuacja. I tak będzie jeszcze raz. Po setnym, jubileuszowym konkursie, przygotowanym przez Pawła, będzie ostatni quiz pokonkursowy (zapraszam, bo "będzie się działo"! :-) ).
A potem coś się wymyśli... .
Brakowało Ciebie w quizie..., ale przyznasz, że uczestnicy zabawy byli świetni i rozprawili się z wszystkimi miejscowościami błyskawicznie! :-)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 28.03.2010 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Quiz pokonkursowy zaczyna... | paren
Nie wiem, dlaczego mi się tak poniedziałkowo skojarzył...
Postaram się na kolejny nie spóźnić, a przynajmniej wziąć udział w popołudniowej turze.
Błyskawicznie faktycznie było!
Użytkownik: paren 28.03.2010 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, dlaczego mi się... | dot59Opiekun BiblioNETki
:-)
Użytkownik: paren 28.03.2010 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, dlaczego mi się... | dot59Opiekun BiblioNETki
Może zajrzysz 1 kwietnia? ... :-)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 29.03.2010 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Może zajrzysz 1 kwietnia?... | paren
A pewnie tak, tylko po pracy oczywiście.
Użytkownik: McAgnes 28.03.2010 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
Dzięki, Joy! Dzisiejsza fasolowa jest na Twoją cześć :)
Użytkownik: janmamut 29.03.2010 06:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
Bardzo dziękuję za smaczne zupki! Już niektóre czekają w kolejce...

Dziękuję czołgistkom i Naczelnemu Kucharzowi, dzięki którym Szarik, tj. mamut, mógł dojechać na pancerzu do samego końca.
Użytkownik: Tygrysica 31.03.2010 08:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani zjadacze zupy ... | KrzysiekJoy
Pyszne były te zupki. Mniam... Dziękuję za konkurs :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: