Dodany: 30.01.2005 18:13|Autor: Krzysztof

Książka: Król Edyp
Sofokles (Sophocles)

1 osoba poleca ten tekst.

Przeznaczenie czy przypadek nad nami?


Po pierwszym wielkim tragiku ateńskim, Ajschylosie, drugim był o pokolenie młodszy Sofokles. W budowie tragedii wprowadził istotne zmiany, dzięki którym jej akcja stała się bardziej dynamiczna: ograniczył rolę chóru, wprowadził trzeciego aktora i z jednej tragedii uczynił zamkniętą całość, bez konieczności budowy trylogii. Tworzył w okresie największego rozkwitu kulturalnego i politycznego Aten, w czasach Peryklesa. Był świadkiem stawiania Partenonu na Akropolu, ale też i widział straszliwe skutki wybuchu epidemii - rezultatu bezsensownej wojny ze Spartą. Ślady tych przeżyć widoczne są w jego najdoskonalszej tragedii, w "Królu Edypie".

Po około dwudziestu latach szczęśliwego małżeństwa z Jokastą i tyluż latach sprawiedliwych rządów nad państwem, powodowany słowami delfickiej wyroczni, Edyp rozpoczyna śledztwo mające wykryć zabójcę Lajosa, poprzedniego króla. Zaraza, która sroży się w mieście, przyczynę swą ma w zaniechaniu wykrycia i ukarania zbrodniarza - to słowa wyroczni Apollona. Stopniowe, na początku jeszcze nieświadome, odsłanianie tajemnic swojej przeszłości i swych strasznych czynów, jest dogłębnie wstrząsające. W prośbie o przerwanie śledztwa przeczuwającej tragedię Jokasty jest rozpacz człowieka, któremu niebo wali się na głowę. W tym biegu Edypa ku przepaści jest przewrotne okrucieństwo ludzkiego losu, bezsens naszych działań, uczynienie nas marionetkami w ręku losu. Gdy wszystko już jest wiadome, Jokasta popełnia samobójstwo, a Edyp oślepia się.

Naszą, ludzką bezsilność wobec losu najwyraźniej widać w staraniach, jakie podejmował Edyp, w czynieniu wszystkiego, co jest możliwe, aby uchronić siebie i rodziców przed spełnieniem się wyroczni. Zdecydował się nawet na porzucenie rodzinnego domu, na życie tułacza, aby tylko uciec przed losem. Nie wiedział, że uciekając - zmierzał w objęcia swego przeznaczenia. Tak było od pierwszej jego decyzji ucieczki z Koryntu, poprzez wszystkie jego czyny, aż do tych dni opisanych w tragedii, gdy sam, z własnej woli, z determinacją prowadził swoje śledztwo.

Tragiczny los Edypa nie był karą za jego winy. Fakt, bezświadomie zabił ojca, ale w okolicznościach, które w tamtych czasach nie czyniły go mordercą w dzisiejszym znaczeniu tego słowa. W tragedii wyraźna jest dążność Sofoklesa do podkreślenia niewinności Edypa poprzez zaznaczenie jego szlachetności i mądrości. Dlaczego więc prawego człowieka taki los spotyka? Na to dramatyczne pytanie Sofokles nie udziela odpowiedzi wprost, ale zdaje się mówić, że odpowiedź istnieje, tyle że niedostępna dla ludzi. Jednakże w wymowie tragedii doszukać się można innej odpowiedzi: Zwykły przypadek nami rządzi, nie los. Tyche jest ponad Mojrą.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 29124
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: