Użytkownik: pani-marta 27.10.2016 17:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli ktoś oglądał trylog... | Paulina93 Ja oglądałam, a nie wiem :)

Pewnie w tym momencie, wyjdę na gramatycznego nazistę, ale bardzo ciężko mi się czytało Twoją wypowiedź. Zauważ, że przy każdym dodawanym poście masz wyraźną informację: Na Forum BiblioNETki zwracamy uwagę na poprawną polszczyznę, gramatykę i interpunkcję - zadbaj o to razem z nami, pisz poprawnie!

Poza tym, jeżeli uważasz, że informacje, które zawierasz w swoim poście są spoilerami, możesz je ukryć za pomocą takiego tricku: Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

I jeszcze jedno: książka raczej jest przewidywalna, a nie przewidująca :)

Użytkownik: herva 30.10.2016 22:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli ktoś oglądał trylog... | Paulina93 Hej,
z przykrością muszę przyznać, że czytałam dużo lepsze fanficki niż ten scenariusz. Moim zdaniem z postaci zostały tylko imiona i nazwiska. Nie mają charakteru, które miały w powieści. Co prawda, akcja dzieje się po wielu latach, ale w większości przypadków w ludziach nie następuje tak dramatyczna zmiana. Szczerze mówiąc liczyłam na zmiany w zupełnie inną stronę - wydaje mi się, że po przeżyciu wojny priorytetem dla zestawu Harry, Ginny, Ron, Hermiona, Draco itd byłaby rodzina, czego bardzo mi brakowało w tej lekturze. Bardzo nietrafione jest tytułowanie tej książki jako 8 tom.
Humor jest niskich lotów, żarty drętwe (przynajmniej w polskim tłumaczeniu), bardzo oklepane.

Być może jest to odpowiedź na Verry Potter Musical. Jeśli tak, to dla mnie 1:0 dla musicalu.

Użytkownik: piek123 04.11.2016 11:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli ktoś oglądał trylog... | Paulina93 Również mam mieszane uczucia co do książki. Trochę czuję niedosyt. Bardzo irytowała mnie postać Rona, który był jakiś taki hmm.. jak sierota ostatnia:)Czy tylko ja mam takie odczucia? To nie były te postacie które pamiętałam z poprzenidch 7 części cyklu.
Chyba najciekawsze było ukazanie alternatywnych rzeczywistości.

Użytkownik: melcia170 07.11.2016 21:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Również mam mieszane uczu... | piek123 Tak się składa, że postać Rona zawsze była w tyle za wszystkimi i nigdy nie wykazał się niczym nadzwyczajnym (pomijając jedną jedyną scenę z 7 tomu), więc akurat jego bym się nie czepiała.
Sama fabuła tej książki (sztuki?) ma potencjał, który niestety gdzieś się rozmywa. Tym co najbardziej mi przeszkadzało była ekstremalnie silna przeciwniczka, która najwyraźniej była lepsza od samego Voldemorta biorąc pod uwagę czas w jakim się nauczyła zaawansowanej magii nie mając przy tym mentora (bo marionetkowy mąż Pani Lestrange nie mógł za takiego uchodzić) jednocześnie pokonana (a jakże) w całkiem szybki i bezbolesny sposób. I ten Harry... chyba najmocniej skrzywdzona postać. Jak miał od 10 do 17 lat to tak nie rozpaczał po rodzicach jak robił to mając lat 40. I czemu, ach czemu chłopiec, który nie pękał przed żadnym wrogiem stał się takim dorosłym?

Użytkownik: Aylinn 07.11.2016 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli ktoś oglądał trylog... | Paulina93 Najbardziej zirytowała mnie nagła przyjaźń i współpraca między Draco a Harrym. Nosz kurczę, Harry w końcu potraktował go Sectusemprą, a sam Malfoy też nie był dłużny. A potem nagle best friends forever. Plus ten cyrk z rodzicami. W serii zawsze jakoś trzymał fason, tak rodzice umarli, nic ich nie przywróci, warto o nich pamiętać i wspominać, ale nie robił z siebie totalnej sieroty.
Jedyne co było zabawne to fakt, że Hermiona zostaje Ministrem Magii. Zestawienie tego z Ronem i jego sklepami z lipnymi różdżkami... Taki suchy, czerstwy żarcik, dla niektórych pewnie ciężki do przełknięcia.
Ach i na koniec - imiona dzieci Harrego (o to byłam zła już od dawna) oraz wyrzut że Albus został Ślizgonem (najpierw Harry twierdził że wszystko będzie cacy, ale jakoś potem nie idzie im relacja ojciec-syn).

No, tyle żali z mojej strony. Trafne spostrzeżenie @up, że przypomina to trochę Powrót do przyszłości.

Użytkownik: Echolalia 16.01.2017 13:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli ktoś oglądał trylog... | Paulina93 Paulina, jeśli jesteś rocznikiem "93", to o pomstę do nieba woła twój poziom intelektualny. Wpuszczasz pięcioletnią córkę na biblionetkę i nie sprawdzasz, co wypisuje?

Użytkownik: miłośniczka 16.01.2017 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Paulina, jeśli jesteś roc... | Echolalia Echolalyo, dlaczego od razu w tak bardzo niemiłym tonie? I w dodatku z jakimiś osobistymi aluzjami, które można uznać za obelgę? Wydaje mi się, że nie jest to zgodne z naszym regulaminem. :-(

Użytkownik: miłośniczka 16.01.2017 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Echolalyo, dlaczego od ra... | miłośniczka Wyjątek z Regulaminu Forum:

"Najważniejsze zasady korzystania z Forum

Zabrania się:
Obrażania, atakowania, poniżania etc. innych uczestników forum. "

Użytkownik: Virvien 16.01.2017 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli ktoś oglądał trylog... | Paulina93 Bardzo proszę redakcję o zakrycie wielkiego szczegółu książki. Są osoby, które jeszcze nie czytały Przeklętego dziecka :/

Użytkownik: miłośniczka 18.01.2017 08:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo proszę redakcję o ... | Virvien Czy tak jest ok?

Użytkownik: Virvien 20.01.2017 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy tak jest ok? | miłośniczka Świetnie :D Niestety co raz się zobaczy, już się nie odzobaczy ;) Ale może nie będzie innych pechowców.