Dodany: 18.10.2016 21:58|Autor: Fiona54

Nadzieja umiera ostatnia....


Przytoczone w tytule powiedzenie ma głęboki sens, trudno doszukiwać się go w tytule książki Margaret Atwood "Serce umiera ostatnie". Nawet z medycznego punktu widzenia nie jest to prawdą, ale nie o medycynę tu chodzi, tylko o literaturę.

Przytoczona powieść pani Atwood rozczarowuje, choć do końca, czytając, miałam nadzieję, że będzie lepiej. Niestety. Zaczyna się jak w filmie "Ucieczka z Nowego Jorku" Johna Carpentera. Apokaliptyczna wizja przyszłości. Powszechny kryzys, biedniejący z dnia na dzień ludzie, olbrzymia przestępczość, z którą nie radzą sobie organy państwa. W tym wszystkim dwoje rozbitków Stan i Charmaine mieszkający w samochodzie, żyjący w poczuciu ciągłego zagrożenia życia. Nagle pojawia się okazja do zmiany, szansa na lepsze, bezpieczniejsze życie. Nasi bohaterowie zgadzają się na udział w projekcie, w którym jeden miesiąc spędzają w komfortowym domu, drugi zaś w więzieniu. Wszystko to pod ścisłym nadzorem, mają jednak zapewnioną pracę i w miarę dostatni byt. To wszystko w zamian za bezwzględne podporządkowanie się totalnej inwigilacji i rezygnację z wolności.

Temat wspaniały, ale Atwood nie dała rady. Problem wolności jednostki, człowieka poddanego oddziaływaniu systemu totalitarnego, bliskości totalitaryzmu i niczym nie skrępowanego liberalizmu gospodarczego, zachłannego kapitalizmu jest nośny i daje olbrzymie możliwości. Jednak Margaret Atwood napisała czytadło, które co prawda czyta się nieźle, ale temat traktuje powierzchownie. Nie jest to Huxley ani Orwell. Bohaterowie papierowi, reakcje psychologiczne mało wiarygodne, zachowania sztampowe. Zdaje się, że najważniejszym problemem Charmaine jest romans, nie zaś jej obowiązki służbowe, do których została przydzielona w więzieniu Pozytron.

Banalny tytuł nie zachęca do sięgnięcia po tę książkę. Margaret Atwood zawiodła moje nadzieje.



Serce umiera ostatnie (Atwood Margaret)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 663
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: ewukor 13.06.2018 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Przytoczone w tytule powi... | Fiona54
Zgadzam się z opiniami zawartymi w recenzji. Książka rozczarowuje, chociaż początek jest dość obiecujący.
Świetny temat dotyczący społeczeństwa, problemów gospodarczych i wolności jednostki został sprowadzony do romansu, seksrobotów, banalnych opisów przeżyć bohaterów.
Kończąc powieść mam poczucie straty czasu.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: