Dodany: 07.10.2016 23:29|Autor: _nika_

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

Kontrpiwnice dla Tygrysicy


1.
Pewnego dnia wyjechawszy z rana, gdy zawracał koniem, chcąc go usposobić do zwrotów wojennych, Rosynant stanął przednimi nogami nad samym brzegiem piwnicy i gdyby nie siła jeźdźca, który mocno ściągnąwszy wędzidło, na miejscu go osadził, wpadliby w dół obydwaj. Uniknąwszy niebezpieczeństwa, zbliżył się z niecierpliwością zobaczyć, co by to było. Nagle z głębi jaskini dał się słyszeć głos w te słowa przemawiający:— Niestety! czyż nie znajdzie się jaka pobożna dusza albo rycerz litościwy, który by zmiłował się nad nieszczęsnym grzesznikiem, pogrzebanym za życia, nad biednym rządcą wyspy, który rządzić sobą nie umiał.
Zdawało się X, że poznaje głos Y i aby upewnić się o tym, krzyknął z całej siły:
— Kto tam się skarży w tym dole?
A któż by — odpowiedziano — jeśli nie nieszczęśliwy Y Y1, którego Bóg za grzechy gubernatorstwem na wyspie B. ukarał? To biedny Y, niegdyś giermek sławnego rycerza X z M.

2.
W. szedł przodem, o kilka kroków przed rodzeństwem; dobrej był myśli i podśpiewywał sobie wesoło, nie przeczuwał biedaczek, co go spotka za chwilę.
  Tak idąc ostrożnie i pomału, zeszli nareszcie do lochu i znaleźli się w wielkiej, sklepionej piwnicy. Pod ścianami jej stały rozmaite rupiecie: stare okna, futryny, drzwi i różne nieużyteczne graty. Po prawej stronie piwnicy widać było, uchyloną nieco, żelazem okutą furtkę od dalszych zapewne lochów.
 — X, Y! — rzekł W., a głos jego dziwnie ponuro rozbrzmiał w głębokościach podziemia — kiedyśmy tu już zeszli, to idźmyż i dalej, spenetrujmy całe zwaliska, a skarb znajdzie się na pewno.
 — W., mój W.! proszę cię, chodźmy już na górę — rzewliwie zawołała Y. — Co nam po skarbach! Wróćmy! ja się czegoś lękam okropnie.
 — I jabym radził wrócić — poważnie rzekł X. — Dalszej drogi nie znamy; kto wie, co może być za tą furtą? Rodzice i nasi i twoi niespokojni będą. Czemuż ich martwić?
 — A ja jednak pójdę i wy pójdziecie ze mną! — krzyknął zapalczywie Waluś. — Co mi tam wszystkie bajdy o strachach! O! raz, dwa, trzy! Już idę!
 I powiedziawszy to, podbiegł do furty zamczystej, szarpnął ją, otworzył — i nagle, jak piorunem rażony, runął na ziemię, jak długi.
 Co to się stało?
 Z otwartej czeluści drugiej piwnicy buchnęło zgnilizną i w zielonawem świetle, przypominającem blask świętojańskich robaczków, X i Y ujrzeli okropnego potworka.

3.
— Wiem — ciągnął X — że według naszych świętych praw, mój dekret nie wystarczy do otworzenia nam piwnic Labiryntu. Lecz kapłani tamtejsi objaśnili mnie: co powinienem zrobić? Oto — muszę zwołać przedstawicieli wszystkich stanów Y, po 13 ludzi z każdego stanu i uzyskać od nich potwierdzenie mojej woli...
 X w tem miejscu uśmiechnął się i zakończył:
 — Dziś wezwałem was, abyście mi pomogli zwołać to zgromadzenie stanów i oto co wam rozkazuję:
 Ty, dostojny S., wybierzesz mi 13 kapłanów i 13 nomarchów... Ty, pobożny P., sprowadzisz z różnych nomesów 13 rolników i 13 rzemieślników... Tutmozis dostarczy 13 oficerów i 13 szlachty, a książę Hiram zajmie się tem, ażebym miał 13 kupców.
 Życzę sobie, ażeby zgromadzenie to jak najprędzej zebrało się w moim pałacu w M. i, nie tracąc czasu na próżnem gadaniu, uznało, że Labirynt powinien dostarczyć funduszów memu skarbowi...
 — Ośmielę się przypomnieć waszej świątobliwości — wtrącił arcykapłan S. — że na tem zgromadzeniu muszą być: dostojny H. i dostojny M., i że służy im prawo, a nawet mają obowiązek sprzeciwiać się naruszeniu skarbca w Labiryncie.
 — Owszem, zgadzam się na to najzupełniej... — żywo odparł X. — Oni powiedzą swoje powody, ja moje. Zaś zgromadzenie osądzi: czy może istnieć państwo bez pieniędzy, i czy jest rozsądnie dusić skarby w piwnicach, podczas gdy rządowi grozi nędza?
Wyświetleń: 860
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: Tygrysica 08.10.2016 16:44 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Pewnego dnia wyje... | _nika_
1. M. de Cervantes - "Don Kichot z la Manchy"
3. B.Prus - "Faraon"

Nad nr 2 muszę pomyśleć
Użytkownik: _nika_ 08.10.2016 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. M. de Cervantes - "Don... | Tygrysica
Pięknie, bardzo dobre odpowiedzi. Czekam na 2. :)
Użytkownik: Tygrysica 10.10.2016 22:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Pięknie, bardzo dobre odp... | _nika_
Oj, łatwa ta 2 nie była, ale mam - A.Oppman "Bazyliszek"
Użytkownik: _nika_ 11.10.2016 15:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, łatwa ta 2 nie była, ... | Tygrysica
A mi się wydawała najłatwiejsza, ale jak sama napisałaś: "często to, co dla jednej osoby jest „czołgiem”, dla innych jest dopiero nikłym światełkiem w tunelu":). Oczywiście odpowiedź bardzo dobra.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: