Dodany: 28.09.2016 12:05|Autor: julianeKKK

"Nie" dla pani Burdzy!


Od razu zniechęciłam się do pani Burdzy. Wszystkie jej pytania i puenty są dla mnie bezsensowne i niepotrzebne. Gdyby jej "teksty" wyrzucić, a wypowiedzi Maleńczuka zostawić w formie monologu, książkę czytałoby się o wiele przyjemniej (moim zdaniem).

Co do treści...

Faktycznie – jak sam tytuł wskazuje – mowa jest głównie o ćpaniu i chlaniu. Więc nie rozumiem pretensji niektórych czytelników, że tekst jest jaki jest. Odniosłam też wrażenie, że momentami Maleńczuk jest jakby niekonsekwentny w swoich wypowiedziach. Raz mówi tak, zaraz potem – odwrotnie. Ale to raczej u niego normalne. Wystarczy obejrzeć kilka wywiadów z nim, by się o tym przekonać.

Ogólnie książka nie wniosła zbyt wielu wartościowych informacji do mojego życia, ale być może kiedyś jeszcze pan Maciej popełni lepszą pozycję.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 755
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: