Dodany: 25.09.2016 23:53|Autor: misiak297

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Niecierpliwi
Nałkowska Zofia (Rygier-Nałkowska Zofia)

Ci, którzy wybierają śmierć


"Niecierpliwi" – któż zna dziś tę powieść, literacko wywrotową jak na swoje czasy? Kiedy ukazała się na początku 1939 roku, zebrała złe recenzje. A dziś? Można powiedzieć, że została zapomniana przez czytelników jak wiele innych powieści Zofii Nałkowskiej. Czy słusznie? Nie.

Jak najkrócej określić "Niecierpliwych"? To utwór wymykający się klasyfikacjom, niepokojący. Mroczna saga rodzinna "à rebours", w której chronologia zostaje zaburzona, a najistotniejszym elementem ludzkiego życia wydaje się śmierć. Historia ludzi, o których można powiedzieć: "Działo się jednak koło nich niedobrze, nie umieli oprzeć się czemuś, co się w nich samych dla nich właśnie okazywało zgubne"[1].

Śmierć jest tu dominantą, odmienia się ją przez wszystkie przypadki, na niej się skupia życie bohaterów, do niej oni dążą. A kiedy już umrą (w wyniku choroby, samobójstwa, zabójstwa czy nieszczęśliwego wypadku), żyją w tragicznych rodzinnych anegdotach, nierzadko zniekształconych. Śmierć daje inne życie:

"Śmierć nie kładzie im tamy, jest dla nich nawet przywilejem, który na czas pewien przynajmniej daje im miejsce nadrzędne, wskrzesza i ożywia ich biografie nową przygodą. Umarli dla siebie – nieruchomi, krusi i bezbronni – w pamięci rozpościerają się bezpiecznie, odporni na wszelkie uszkodzenia i klęski"[2].

Takie brzemię – dziedzictwo tragicznie zmarłych przodków, krewnych i powinowatych – niosą Jakub i Teodora, połączeni trudnymi uczuciami bohaterowie historii miłosnej. Ich tragizm w niczym nie ustępuje temu, który staje się udziałem Zenona Ziembiewicza, Elżbiety Bieckiej i Justyny Bogutówny (słynny trójkąt z "Granicy"), małżeństwa Blizborów (z jeszcze wcześniejszej "Niedobrej miłości") czy Teresy Hennert i jej kochanka ("Romans Teresy Hennert"). Nałkowska i w "Niecierpliwych" opowiada o toksycznej miłości, ale jest to historia rozgrywająca się przy współudziale zmarłych (lub dopiero zdążających do śmierci), w cieniu nieubłaganego rodzinnego fatum. Jakub – na którym koncentruje się uwaga autorki – czuje, że zmarli, ale także żywi, wyniszczają go, przejmują nad nim władzę. Powie on:

"– Od dawna już nie mam tych złudzeń, że jestem sobą! (…) Przeciwnie, jestem workiem wypchanym żywymi i umarłymi. Jestem zbiegowiskiem ludzi obcych i i ich spraw. I gdybym nawet był sobą – zagubiony w tej gromadzie, w tej stłoczonej masie – tobym doprawdy nie wiedział, który to jestem ja. Czy myślę i czuję sobą, czy tymi tam wszystkimi w sobie"[3].

Jakub i Teodora nie potrafią się porozumieć. Po początkowej wielkiej miłości i fascynacji szybko przychodzą lęki, rozczarowanie, cierpienie, przeczucie nieuchronnej klęski. Bohaterowie podejmują swoje "daremne próby miłości"[4] z coraz większym rozgoryczeniem. Nałkowska opisuje ich stan z właściwą sobie psychologiczną precyzją i literacką maestrią:

"Chodzili wtedy obok siebie jak dwie hieny, które zapamiętali z jednej dawnej bytności w zwierzyńcu. Nieustannie biegały po niedużej klatce i mijając się, za każdym razem warczały na siebie. Ten gardłowy syk nienawiści oznaczał, że nie mogą tego znieść, że nie wytrzymają ani chwili dłużej. A miotały się tak wciąż razem w zamknięciu przez miesiące i lata. Jakub i Teodora też marzyli o tym, by się rozstać, by wreszcie wytchnąć od tych złych uczuć, ale wytchnienie okazywało się niemożliwe, zarówno jak niemożliwe było rozstanie. Miłość – która zaczęła się w zachwycie, trwała jeszcze, gdy z zachwytu nie pozostało już nic"[5].

Czy muszę dodawać, że wszystko prowadzi do tragedii – kolejnej w tej sadze rodzinnej?

To jedna z najciekawszych powieści w dorobku Zofii Nałkowskiej – mroczna, duszna, przepełniona fatalizmem, a przy tym hipnotyzująca. Szkoda, że leży zapomniana na bibliotecznych półkach. Sięgają po nią chyba tylko literaturoznawcy, którzy współcześnie na nowo odkrywają jej wartość. Warto, aby zyskała szersze grono czytelników.


---
[1] Zofia Nałkowska, "Niecierpliwi", wyd. Czytelnik, 1978, s. 7.
[2] Tamże, s. 16-17.
[3] Tamże, s. 235.
[4] Tamże, s. 218.
[5] Tamże, s. 118.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2219
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: margines 27.09.2016 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: "Niecierpliwi" – któż zna... | misiak297
Wow!

Ty to masz talent do wygrzebywania takich książek!
I recenzowania ich!
Chapeau bas!

Niecierpliwi (Nałkowska Zofia (Rygier-Nałkowska Zofia)) podobno doczekali się wznowienia w 2001, więc może nie będzie tak najgorzej...
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: