„Obłędna szesnastka” to najnowsza część serii o postrzelonej Stephanie Plum, łowczyni uchylających się przed sądem przestępców. W tym tomie coś nowego – to nie uciekinierzy są problemem. Tym razem kłopoty sprowadził Vinnie, szef Steph, który zadłużył się u nieodpowiednich osób. I teraz trochę mu się zaginęło. Stephanie, Lula i Connie starają się więc uratować swoje posady, a przy okazji Vinniego. Jak zawsze, masa tu humoru, gagów, dowcipów, ale też pościgów, kradzieży, wybuchów, wpadek, porwań, oszustw i zabójstw. I tak, kolejny samochód straci życie. Jest też pożar, i to całkiem widowiskowy. Ogólnie z pewnością nie można się nudzić. „Obłędna szesnastka” oferuje dokładnie taką samą zabawę co poprzednie tomy.

Tak jak zawsze, powieść Janet Evanovich od razu poprawiła mi humor, nie raz się przy niej śmiałam i z pewnością jest to wyborna rozrywka z przymrużeniem oka. Serdecznie polecam. :) A jeśli ktoś nie zna tej serii, spokojnie może zacząć nawet i od omawianego tomu, ponieważ autorka przypomina wszelkie ważniejsze kwestie.