Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Owczym pędem, czyli moi przeczytani Nobliści

Autor: Monika.W Dodany 08.04.2024 20:00

Sołżenicyn był anty-radziecki i bardzo pro-rosyjski. Aż mnie zaciekawiło - jakbym teraz odebrała jego książki. Archipelag GUŁag jest nie tyle o Rosji czy Związku Radzieckim, co o systemie komunistyczno-stalinowskim. Odbieram go bardziej ogólnie - jako rzecz o systemie totalitarnym, jak 1984.

Zobacz całą dyskusję

"Trening członków kliki"[179]

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 08.04.2024 11:20

Renton wspominał nawet wielokrotnie C.S.Lewisa, także Orwella i Churchilla oraz inne prominentne postaci. Jaeggy wygląda bardzo interesująco, dzięki za polecankę! Choć to Szwajcaria, nie brytyjska szkoła…

Zobacz całą dyskusję

"Trening członków kliki"[179]

Autor: Rbit Dodany 07.04.2024 20:43

Z twoim wpisem skojarzyły mi się dwie lektury. W Zaskoczony radością: Moje wczesne lata Lewis pisze sporo o wspomnianych negatywnych zjawiskach. Z kolei w Szczęśliwe lata udręki mamy perspektywę elitarnego internatu żeńskiego.

Zobacz całą dyskusję

"Trening członków kliki"[179]

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 07.04.2024 09:45

Pewna kwestia mi umknęła, a kilka razy przyszła mi do głowy w trakcie lektury: dawno temu na konwersatorium z Wstępu do Socjologii prowadząca Kurczewska Urszula wygłosiła rewelację (znamienne, że utyskiwała na "tylko jedną półkę z kategorią «gender» w bibliotece wydziałowej"), jakoby "instynkt macierzyński był wymysłem czasów nowoczesnych, ponieważ w przeciwnym przypadku kobiety nie byłyby w stanie psychicznie znieść tragedii utraty dziecka p...

Zobacz całą dyskusję

Bebechy

Autor: Asienkas Dodany 06.04.2024 13:24

Najgłupsza rzecz, jaką przeczytałam o książce "Bebechy" to, że została napisana infantylnym językiem. Brednie. Adam Mirek doskonale wiedział, dla kogo ją pisze i jak tego czytelnika zainteresować. Znajdziecie tu wiedzę przekazaną na cudownym luzie i z humorem. Bakterie puszczając bąki po udanej imprezie, jako wytłumaczenie porannego smrodku z buzi. Wróżenie z siuśków, jako wyznacznik wiedzy o naszym zdrowiu. Te - nieco niesmaczne - porównani...

Zobacz całą dyskusję

Owczym pędem, czyli moi przeczytani Nobliści

Autor: margines Dodany 06.04.2024 00:44

Wiem, że nie wciskasz;] Tak, wiem albo domyślam się, że autor tak, ale też nawet właśnie ze względu na „akcję/temat” całej tej otoczki, sytuacji szpitala to z książki może wyciekać ta cała ruskość, jak ciekła i cieknie krew jej ofiar. Nie na moje nerwy.

Zobacz całą dyskusję

Owczym pędem, czyli moi przeczytani Nobliści

Autor: jolekp Dodany 06.04.2024 00:19

Żeby nie było, ja naprawdę nikomu nie wciskam Sołżenicyna na siłę. Wilczyca napisała, że nie chce już czytać o gułagach, a ta książka o nich nie opowiada, więc przynajmniej teoretycznie mogła ją zainteresować. A co do tej rosyjskiej mentalności wyciekającej z książki, to się nie wypowiem, bo już dokładnie nie pamiętam, a i nie czytałam z nastawieniem, żeby to wyłapywać, ale warto mieć na uwadze, że Sołżenicyn był autorem bardzo otwarcie antysyste...

Zobacz całą dyskusję

Owczym pędem, czyli moi przeczytani Nobliści

Autor: margines Dodany 05.04.2024 23:39

Dokładnie. Zgadzam się z tobą. Albo ty nieświadomie zgadzasz się z moim myśleniem, moim nastawieniem. Abstrahując od drugiego powodu - dla mnie wręcz „oczywistej oczywistości” - to temat „po prostu” szpitali jest dla mnie za ciężki, a ten drugi powód to oczywiście dokładnie to, co podałaś: „[książka] jest na wskroś rosyjska, opisuje mentalność Rosjan, ich sposób myślenia, rozumowania i działania”, co w świetle obecnej sytuacji mnie też odrzu...

Zobacz całą dyskusję

Książki miesiąca z motywem przewodnim

Autor: yyc_wanda Dodany 05.04.2024 23:04

„Czytamy i poleamy” doczekały się zestawienia pozycji, które chciałabym przeczytać, teraz kolej na książki miesiąca z motywe przewodnim. Tyle ciekawych tematów, tyle ciekawych zgłoszeń, niech cieszą oko i zachęcają do czytania. Lipiec 2022 Motyw przewodni: Morze Książka miesiąca: Tatuś Muminka i morze Chcę przeczytać: Morze, morze Szaman Morski Sierpień 2022 Motyw przewodni: Góry Książka miesiąca: Księga Tatr Chcę przeczytać: Bella...

Zobacz całą dyskusję

Owczym pędem, czyli moi przeczytani Nobliści

Autor: ilia Dodany 04.04.2024 20:17

Dziękuję za informację. To, że książka "Oddział chorych na raka" jest świetna, nie zmienia faktu, że na pewno jest na wskroś rosyjska, opisuje mentalność Rosjan, ich sposób myślenia, rozumowania i działania - nie jestem tym zainteresowana, a można powiedzieć odrzuca mnie. Ponadto książka mówi o szpitalu, chorobach. Mam starych rodziców, coś wiem o chorobach, szpitalach, personelu szpitalnym. Nie mam zamiaru jeszcze bardziej się dołować.

Zobacz całą dyskusję

Owczym pędem, czyli moi przeczytani Nobliści

Autor: jolekp Dodany 04.04.2024 19:51

"Oddział chorych na raka" jest świetną książką i nie jest o gułagach. Tak tylko mówię.

Zobacz całą dyskusję

Owczym pędem, czyli moi przeczytani Nobliści

Autor: ilia Dodany 04.04.2024 19:39

Z Sołżenicynem jest wszystko w porządku. Gdybym nic nie wiedziała o Rosji i o gułagach, to Jeden dzień Iwana Denisowicza by mną trochę wstrząsnął. Ponieważ coś tam jednak wiem, książka aż tak mnie nie poruszyła. Ale nie będę czytać innych książek Sołżenicyna, choćby były najlepsze na świecie, bo nie chcę już zagłębiać się w tej tematyce. Także nie mam ochoty poznawać więcej Annie Ernaux. Mimo iż oceniłam jej Lata na 5,5 to jej pisarstwo mnie nie...

Zobacz całą dyskusję

Wilt po latach

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 04.04.2024 18:00

Pierwszy raz czytałem Wilt gdzieś w V.2001 – zakupiłem jakiś czas temu cały cykl i zaczynam powoli powtarzać. Co dostaję w pierwszej części, onegdaj ocenionej na 4.0? Krwisty, angielski humor, bez żadnego dostojnego pitu-pitu, odbijającego się czkawką czytelniczego niesmaku, jak w Trzech panów w łódce, nie licząc psa. Solidnie się uśmiałem, tak dzięki samej intrydze, jak i humorowi słownemu, a także pięknym portretom pewnych instytucji, posta...

Zobacz całą dyskusję

"Trening członków kliki"[179]

Autor: reniferze Dodany 04.04.2024 14:03

Zaczynając tę książkę oczekiwałam trochę bardziej biografii, niż reportażu - pewnie stąd mój zarzut o niedostatek emocji. Zresztą, takie czysto statystyczne książki zdecydowanie mniej mi odpowiadają, lubię dołączanie osobistych uwag.

Zobacz całą dyskusję

Kwiecień 2024

Autor: Tifanis Dodany 04.04.2024 13:06

16/ Strzała z Elamu 17/ Pogrom w przyszły wtorek 18/ Ona śpiewała bolera

Zobacz całą dyskusję

"Trening członków kliki"[179]

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 04.04.2024 11:45

Tak, myślę, że także Twój komentarz uwzględniłem w ujęciu "Niektórzy zarzucają jej zbyt suchy i paranaukowy styl" :) I czytałem, mając takowe zarzuty na uwadze. Zastanawiałem się przy okazji, czy zasadniczo reportaż powinien być jednak subiektywny, emocjonalny, wręcz literacki, czy też po prostu są różne rodzaje reportażu "dopuszczalne", a ja jestem z tych wolących skupienie autora na temacie, nie na sobie, minimalizację spekulacji, szczególn...

Zobacz całą dyskusję

"Trening członków kliki"[179]

Autor: reniferze Dodany 04.04.2024 10:23

Popatrz, dla mnie to było właśnie trochę zbyt sucho napisane, za mało emocjonalnie. Ale oceniłam na mocną czwórkę.

Zobacz całą dyskusję

"Trening członków kliki"[179]

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 03.04.2024 18:41

W czasach licealnych mieszkałem w internacie przez 4 lata, nie dziwi mnie więc, że takie książki jak Zło czy Niepokoje wychowanka Törlessa były w sferze moich zainteresowań. Zainteresowanie z wiekiem nie zmalało, stąd wiedziałem, że kiedyś pewnie sięgnę po omawianą niżej pozycję niebeletrystyczną Jak wytresować lorda: O elitarnych szkołach z internatem. (w niej wymieniana jest kilkakrotnie inna książka, podnosząca temat internatów, którą czytałem...

Zobacz całą dyskusję

Owczym pędem, czyli moi przeczytani Nobliści

Autor: Monika.W Dodany 03.04.2024 07:58

A co nie tak z Sołżenicynem? Akurat tego Noblistę cenię. I "Oddział chorych na raka" - czytany jeszcze w wydaniu z II obiegu (koszmar, nie czytanie) i monumentalny "Archipelag GUŁag" - u mnie same 6.

Zobacz całą dyskusję

Owczym pędem, czyli moi przeczytani Nobliści

Autor: ilia Dodany 02.04.2024 20:17

Minął pierwszy kwartał 2024 r., pora na krótkie podsumowanie mojego wyzwania na 2024 rok, czyli zapoznania się z wybranymi 24 Noblistami/Noblistkami, których nie znam. Muszę stwierdzić, że ciężko mi to idzie. Na razie zapoznałam się z sześcioma, ale nie jestem jakoś zachwycona. Nic mnie nie poraziło pięknem, nie wstrząsnęło, nie oczarowało; może to dopiero przede mną, a może jednak Nobliści są przereklamowani, przynajmniej niektórzy. Styczeń 1...

Zobacz całą dyskusję

Chrząszcze i wilki - Diego Vargas Gaete „Chrząszcze na wyginięciu”

Autor: reniferze Dodany 02.04.2024 10:55

Rzuciłam zaledwie jednym okiem na "Chrząszcze.." i uznałam, że forma nie jest dla mnie. Ale wspomniane przez carmaniolę dwie książki (reportaże i opowiadania), choć tak skrajnie różne, są naprawdę warte każdej poświęconej chwili.

Zobacz całą dyskusję

Chrząszcze i wilki - Diego Vargas Gaete „Chrząszcze na wyginięciu”

Autor: Monika.W Dodany 02.04.2024 10:13

Z dużym zainteresowaniem przeczytałam Waszą rozmowę. Chyba jestem za głupia, aby znaleźć zalety w "Chrząszczach..." Mnie wymęczyła forma, na tyle - że te wszystkie niuanse umknęły. A szkoda - bo zaciekawił mnie ten niemiecki wątek w Argentynie. Z waszej rozmowy wynika - że to większy i poważniejszy problem.

Zobacz całą dyskusję

Lektury 2024r.

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 02.04.2024 08:29

2024-03-27 za 113zł: 2. Piękno nietolerancji: Spojrzenie na moralność i poprawność polityczną Bożymi oczami 3. Inżynieria danych w praktyce: Kluczowe koncepcje i najlepsze technologie

Zobacz całą dyskusję

Czytatka-remanentka III 24

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 01.04.2024 21:55

Tradycyjnie tu marcowe lektury, na których porządne zrecenzowanie lub "sczytatkowanie" brakło mi czasu. Lata (5) Generalnie lubię literaturę francuską, może z wyjątkiem Houellebecqa, u którego zagęszczenie wulgaryzmów (szczególnie związanych ze sferą genitalną) przekracza moją tolerancję. I jeszcze bardziej lubię literaturę autobiograficzną, czy to bezpośrednią, czy stylizowaną na powieść (cudowny Proust!) lub na reportaż (jak właśnie „Lata”...

Zobacz całą dyskusję

Lektury roku 2024 - II kwartał

Autor: Marylek Dodany 01.04.2024 18:49

Kwiecień 7/35. Panna Ferbelin Cesarski dziewiętnastowieczny Gdańsk, który chciałby być Wolnym Miastem, ale na razie nie jest. Pewien niepokój wprowadza pojawienie się obcego, nauczyciela o nazwisku Niemand, który wygłasza na wzgórzu za miastem kazania o łagodności, dobrym życiu i nadstawianiu drugiego policzka, leczy chorych, kogoś tam obudził już w trumnie, chodził po zanurzonych tratwach, a wydawało się, że po wodzie. Kiedyś nawet ...

Zobacz całą dyskusję

Kwiecień 2024

Autor: mafiaOpiekun BiblioNETki Dodany 01.04.2024 08:31

Przeczytane: 7. Czarna kawa - 3,5 (z półki) W trakcie: Biblia Kudłata nauka: Mądrość w świecie zwierząt

Zobacz całą dyskusję

Barbara Pym - pisarka porównywana do Jane Austen

Autor: yyc_wanda Dodany 31.03.2024 16:45

The Adventures of Miss Barbara Pym – Paula Byrne; ocena: 4 Nie wiem skąd ta biografia znalazła się na mojej liście do przeczytania. Nigdy nie słyszałam o tej pisarce i w najmniejszym stopniu nie interesowała mnie jej twórczość. Ktoś jednak musiał wyrazić się o tej książce na tyle pochlebnie, że ustawiłam się w bibliotecznej kolejce. I tak oto zaczęła się moja znajomość z tą mało znaną (przynajmniej na rynku polskim) autorką. Barbara Pym to ...

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: