Książka: Weź moją duszę

Początek lektury był mało obiecujący - zaczęłam się obawiać, że Weź moją duszę będę musiała "zmęczyć". Jakoś nie wciągnęła mnie od pierwszej strony. Zapewne miało na to również wpływ pojawianie się duchów, aury itp. tematów. Nie moje klimaty. Szczęśliwie z każdą kolejną stroną ciekawość dalszych losów była coraz większa. Zmuszona okolicznościami, by zostawić ostatnie 20 stron na później, byłam naprawdę niepocieszona!! Kryminał w wydaniu islandzkim jest jak najbardziej godny polecenia. Co prawda ...

"Weź moją duszę" Yrsy Sigurdardottir to pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam. Jak zwykle trafiłam na nią przypadkiem w bibliotece. Trochę sceptycznie podeszłam do tej pozycji, ale ponieważ autorka jest Islandką i do tego z zawodu inżynierem budownictwa, który pracuje w swoim zawodzie, zaintrygowała mnie. Nie żałuję. Bohaterką jest Thora, prawniczka, która prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczych morderstw dokonujących się w pobliżu hotelu spa jej znajomego Jonasa. A zaczęło się ta...