Autor: MaterAntiquitas
Data dodania: 17.08.2010 10:36
Po obejrzeniu brytyjskiego serialu o szwedzkim policjancie z Ystad, postanowiłam przeczytać całą, przetłumaczoną na polski, serię o Wallanderze. O serialu można tylko powiedzieć, ze jest najlepszy z wszelkich jakie wyszły nt. Wallandera. Wracając jednak do książek. Na razie przeczytałam dwie pierwsze Morderca bez twarzy oraz Psy z Rygi. Przyznam, że nie czytam ich z jakimś wielkim zapałem. Najwyraźniej nie do końca rozumiem kryminały na papierze. Gdzie ta wartka, pełna zagadek akcja? Rozśmieszył...