Autor: McAgnes
Data dodania: 09.10.2010 15:36
Chyba się starzeję. Poprzednie dwie części przygód Bertiego Woostera ubawiły mnie znacznie bardziej. Natomiast Dziękuję, Jeeves! , właśnie przeczytana nie pozostawiła zbyt wiele w pamięci, jeśli chodzi o fabułę. Tak, owszem, pamiętam, że Bertie Jeevesa zwolnił (o zgrozo) z powodu instrumentu muzycznego. Owszem, pamiętam również to, że młody Wooster zatrzymał się w gościnie u przyjaciela, podupadłego arystokraty, pożar domku gościnnego, niewolę na jachcie i tym podobne migawki. Bardziej jednak za...
Autor: Pok
Data dodania: 22.12.2015 17:18
Taniec ze smokami: Część I (5)
Taniec ze smokami: Część II (5)
Piąty tom sagi „Pieśni lodu i ognia” nie jest tak dobry, jak pierwsze trzy tomy. Za to w mojej ocenie wypada dużo lepiej niż tom czwarty. Wracają znane twarze i nie mamy już wrażenia, że czytamy spin-offa. Sprawy wreszcie nabierają chronologii i normalnego tempa (choć dość powolnego). Niestety czuć, że Martin zagalopował się w snuciu kolejnych wątków i przedstawianiu nowych bohaterów. Zbyt wiele tego, za wiele przeskakiwania z jedn...
Autor: zawodnik
Data dodania: 26.09.2022 00:07
Sierpień 2022
Wakacje, jaki to cudowny czas. Jedyny czas w roku, kiedy mogę czytać tyle książek, ile bym chciał. Zawsze trafi się jakiś urlop, na którym można nadrobić zaległości. A więc sierpień to głównie rozrywka, i to dobra!
1. „Dziękuję Jeeves” P. G. Wodehouse’a
Dziękuję, Jeeves!
Doskonała, satyryczna, rozrywkowa, królewska Wielka Brytania. Książka w warstwie fabularnej nieciekawa. Ot, młody lord i jego kamerdyner przeżywają niegroźne przygody. Ale językowo smaczek! Te angielskie, pełn...