Autor: adas
Data dodania: 11.07.2012 20:29
Tym razem P. się udało! Po kilku latach przerwy wydał książkę wartą grzechu (bez gwiazdek i przypisów). Terminu "grzech" używam na własną odpowiedzialność, zdając sobie sprawę iż nie wyczerpuje on złożoności tego pojęcia, ani swej dogłębnej głębi, w pełni zrozumianej jedynie dla wtajemniczonych. Proszę wziąć pod uwagę mą niewiedzę i nie przywiązywać większego znaczenia do grzechu. Jak i samej koncepcji "grzechu".
Nie spodziewałem się po tej książce wiele. Zgadza się, z nowych Ruskich właśnie ...