Autor: adas
Data dodania: 12.03.2012 14:25
I tym razem książki całkowicie z różnych parafii.
Zaczynamy od "Pana Lehmanna" Svena Regenera, czyli powolnie snującej się powiastki o życiu w Berlinie, jeszcze Zachodnim, tuż przed Przełomem. Bohaterem trzydziestolatek, pewnie mający sporo wspólnego z autorem, snujący się po podzielonym mieście i snujący około filozoficzne rozważania. Średnio ważne, oczywiście. Książka do przeczytania, małego uśmiechu i zapomnienia. Ciekawe kulturalnie miasto ten Berlin, ze wschodnioeuropejskiej perspektywy,...