Książka: Mini wykłady o maxi sprawach jak: O władzy, o sławie, o równości, o kłamstwie, o tolerancji, o podróżach, o cnocie, o odpowiedzialności zbiorowej, o kole fortuny, o wielkiej zdradzie i inne

To był świetny pomysł: znany i ceniony filozof definiuje pewne istotne w ludzkim życiu pojęcia i zjawiska (jedne, jak wolność, zdrada, tolerancja, prawda, wybaczanie etc., rzeczywiście „maxi”, inne, jak podróże, śmiech, gry losowe, rekordy – co najwyżej „midi”, lecz i tak zasługujące na uwagę z racji ich powszechnego występowania w naszej codzienności) i wyraża swoje zdanie w kwestii ich możliwych interpretacji i realnych funkcji. Bo czyż nie zastanawiamy się czasem, czy to słuszny pogląd, ż...

Zazwyczaj kiedy sięgamy po tekst filozoficzny, ogarniają nas sprzeczne uczucia: nuda, niezrozumienie, pokora przed potęgą myślenia, wreszcie ciekawość, czy czegoś nowego można jeszcze dokonać w ludzkim myśleniu. Okazuje się, że nie tylko można, ale w sposób niezwykle zręczny, przystępny i pasjonujący. Oto seria wykładów o kluczowych dla ludzkości sprawach, o których napisano tomy, z których powodu się ludzie zabijali i osiągali szczyty sprawności intelektualnej. Kołakowski podał je - może pr...

To książka dla ludzi szukających, jak i dla tych, którzy znaleźli. Autor w bardzo przejrzysty sposób przedstawia prawdy życia, główne cechy człowieka i świata nas otaczającego. Ukazuje to w taki sposób, że czasami samemu można to odnieść do własnego życia i przeżyć, a może to czas lekcji na przyszłość?! Jest to książka, którą można polecić każdemu. Kiedyś ogladałem program w TVP2 z Panem Leszkiem o filozofach, czytałem jego artykuły. Jest świetnym filozofem, człowiekiem, a jego mądrości są go...

- O władzy
- O sławie
- O równości
- O kłamstwie
- O tolerancji
- O podróżach
- O cnocie
- O odpowiedzialności zbiorowej
- O kole fortuny
- O wielkiej zdradzie
- O przemocy
- O wolności
- O luksusie
- O nudzie
- Matematyk i mistyk

[Znak, 2006]

Trzeba je smakować. Małymi łyczkami, powoli. A może inaczej: do niektórych lektur po prostu trzeba dojrzeć. Na potrzeby pewnego egzaminu musiałam sobie odświeżyć tę lekturę. I wpadłam w zachwyt. Jak wnikliwie, a przy tym krótko, treściwie pisze Kołakowski o tak podstawowych, wydawałoby się, a jednak "problematycznych" sprawach, jak równość czy tolerancja. Zwłaszcza ten ostatni tekst z chęcią rozwiesiłabym na co trzecim billboardzie w tym kraju (a może nawet na świecie). Książeczka to nie...

Gdyby istniał fizyczny wzorzec zdrowego rozsądku to miejsce Leszka Kołakowskiego byłoby w Sèvre pod Paryżem - to wszystko i więcej nie trzeba mówić ani pisać.