Dodany: 19.07.2016 12:22|Autor: elwen

Książki i okolice> Pomoc

Antologie fantasy


Trochę ich na rynku jest, ale mówiąc szczerze nie mam siły ani ochoty na przebijanie się przez - przepraszam, ale będę dosłowna - grafomańskie lanie wody maskujące brak pomysłu na postacie i historie. Pytanie kieruję do osób, jakie taki czy inny zbiór fantastycznych opowiadań* faktycznie w ręku miały: którym warto wypchać torebkę? Nie chodzi mi, zaznaczam, żeby był geniusz obok geniusza i klasyk obok klasyka, a cały zbiór składał się z tekstów wybitnych (są takie w ogóle?...), ale żeby przeważały w nim, choćby i delikatnie, rzeczy warte zapamiętania, raczej dobre niż słabe, z przynajmniej kilkoma bardzo dobrymi. Subiektywne opinie mile widziane - z góry dziękuję!


---
* mam ochotę raczej na fantasy, ale powiedzmy, że przyjmuję szerokie rozumienie gatunku
Wyświetleń: 1341
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 19.07.2016 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Trochę ich na rynku jest,... | elwen
Przyznam, że jeśli chodzi o antologie fantasy, to generalnie nie zachwycam się nimi, bo w tym gatunku wolę powieści, choć oczywiście są i wyjątki. Natomiast czytuję od czasu do czasu, żeby sobie wyłowić autorów, których sposób pisania mi odpowiada. W ostatnich latach trafiło mi się takowych gdzieś z 8, a jedyne, które oceniłam powyżej 3,5 to:
Epopeja: Legendy fantasy (antologia; Le Guin Ursula K. (Le Guin Ursula Kroeber), Hobb Robin (właśc. Ogden Margaret Astrid Lindholm), Williams Tad (właśc. Williams Robert Paul) i inni) (przy czym tutaj nie wszystkie opowiadania są opowiadaniami - niektóre są zwyczajnie wyjęte z treści dużych utworów),
Czarnoksiężnicy: Magiczne opowieści mistrzów współczesnej fantasy (antologia; Baker Kage, Beagle Peter Soyer, Bisson Terry i inni).
A z szerzej pojętej fantastyki, w tym przypadku głównie SF, z pewnym sentymentem wspominam serię, która pewnie dziś jest dostępna tylko w antykwariatach i może większych bibliotekach:
Kroki w nieznane [Iskry] (tu ocen nie wystawiałam, bo czytałam je plus minus 30 lat przed wstąpieniem w progi Biblionetki, a to za duży dystans czasowy, żeby się dało odtworzyć wrażenia z tego rodzaju lektury, zwłaszcza że notatek w tamtych czasach nie robiłam).
Przy ocenianiu antologii przyjmuję za zasadę, że ocena jest (w zaokrągleniu) średnią ocen poszczególnych tekstów, no więc jak się trafią ze trzy bardzo dobre, to podciągają do góry.
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 19.07.2016 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Trochę ich na rynku jest,... | elwen
Ja czytałem niedawno trochę już starą, ale całkiem niezłą antologię Złota księga fantasy (antologia; Silverberg Robert, Blish James, St. Clair Margaret i inni). Początek był taki sobie, ale im dalej w las, tym lepiej, a kilka opowiadań naprawdę było rewelacyjnych.


Jeśli nie tylko fantasy może być, to jest świetna antologia polskich opowiadań: Science fiction (antologia; Zbierzchowski Cezary, Kosik Rafał, Majka Paweł i inni).


Dobre były też serie wydawnictwo Solaris:
- Kroki w nieznane [Solaris] - w tej serii są opowiadania i sf i fnatasy
- Rakietowe szlaki [Solaris] - tutaj raczej tylko sf i to stare, klasyczne opowiadania.
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 19.07.2016 22:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja czytałem niedawno troc... | wwwojtusOpiekun BiblioNETki
Jeszcze mi się przypominały dwie rzeczy, których co prawda nie czytałem w całości, ale tylko niektóre opowiadania i były co najmniej dobre:
- Legendy
- Arcydzieła: Najlepsze opowiadania science fiction stulecia (antologia; Anderson Poul, Heinlein Robert Anson, Biggle Lloyd Jr i inni)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: