Dodany: 15.10.2015 11:52|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Na krawędzi



Recenzent: Oczarowana Książkami


Główną bohaterką powieści jest nastoletnia Mika Landowska, o której śmiało można powiedzieć, że życie jej nie oszczędzało. Po śmierci ojca, policjanta, trafiła razem z młodszą siostrą do domu dziecka. Zbliżają się jej osiemnaste urodziny, więc ma nadzieję, że usamodzielni się i będzie opiekunką prawną siostry. Nie jest to jednak łatwe i na razie pozostaje w sferze marzeń. Pewnego dnia w szkole dochodzi do krwawej masakry, której Mika jest świadkiem. Jej sprawcę, nastoletniego chłopaka, poznała już wcześniej podczas krajowego konkursu gier komputerowych. Wszystko wskazuje na to, że Sebastian pomylił świat ze stworzonej w nowoczesnej technologii Work a Dream gry z rzeczywistością.

Bohaterka nie zdąża jeszcze otrząsnąć się z tych wydarzeń, kiedy znajomy policjant składa jej propozycję. Jeżeli podejmie współpracę z policją i zagra w „Bitwę o Io” w technologii Work a Dream, dostanie na jakiś czas nową tożsamość i możliwość odpoczynku z dala od dziennikarzy oraz miejsca tragedii. Dodatkowo obiecuje jej, że po wszystkim będzie mogła zaopiekować się siostrą. Mika zgadza się, mając przed oczami idealne rozwiązanie swojej trudnej sytuacji. Niczego nieświadoma nastolatka decyduje się na coś, co przekroczy wszelkie jej oczekiwania, i to pod wieloma względami...

„5 sekund do Io” to pierwsza powieść Małgorzaty Wardy, jaką przeczytałam i jestem pewna, że nie ostatnia. Już na pierwszej stronie wkraczamy w sam środek akcji. Opisana przez autorkę historia po prostu mnie porwała, a zakończenie zupełnie zaskoczyło – do tego stopnia, że poczułam się zdezorientowana. Wtedy zrozumiałam, jak bardzo trafny jest cytat z „Carrie” Stephena Kinga znajdujący się na początku książki. Powieść wyróżnia się spośród innych pod wieloma względami. Często mówi się o tym, że powstaje za dużo wielotomowych serii, a ja w tym przypadku z ogromną chęcią poznałabym dalsze losy Miki!

Małgorzata Warda zagłębia się w psychikę głównej bohaterki, jednak nigdy do końca nie wyjaśnia jej motywów. Pokazuje, jak szybko dziewczyna uzależnia się od wirtualnego „świata marzeń”. Doskonale potrafi też budować napięcie i wie, kiedy pozostawić niedopowiedzenie. Niezwykle trafnym pomysłem okazało się przeplatanie rozdziałów dotyczących wydarzeń obecnych, przeszłych oraz z czasu, który Mika spędza w grze. Zwłaszcza czytając części opisujące przeżycia nastolatki w „Bitwie o Io” i te o masakrze, niejednokrotnie czułam ciarki na plecach.

Technologia Work a Dream wprowadza gracza do wirtualnej rzeczywistości, w której może on robić dosłownie wszystko. Oczywiście gra ma fabułę, jednak gracz w gruncie rzecz sam decyduje, jak spędzi w niej czas. Każdy otrzymuje swojego awatara, dzięki któremu, tak jak w prawdziwym życiu, może odczuwać wszystkimi zmysłami. Realistyczność gry opiera się na tym, że Work a Dream oszukuje mózg do tego stopnia, iż można w niej przeżyć własną śmierć. Niektórzy z uczestników, zwłaszcza ci wyobcowani w świecie realnym, zaczynają postrzegać ten wirtualny jako alternatywne życie i traktują to bardzo poważnie...

Sama lubię od czasu do czasu pograć w gry komputerowe i zdaję sobie sprawę, jak potrafi wciągnąć wirtualny świat. W powieści technologii Work a Dream nic nie ogranicza, co sprawia, że z użytkowaniem gier w niej stworzonych wiążą się poważne konsekwencje (także w tzw. realu), zaś wirtualny świat zaczyna zbytnio zbliżać się do rzeczywistego. A co, gdyby istniała gra tak realistyczna, jak ta opisana przez Małgorzatę Wardę? Wizja z jednej strony zachwycająca, z drugiej – dość przygnębiająca. Autorce doskonale udało się ukazać wszelkie odcienie podobnego scenariusza. Można mieć tylko nadzieję, że mimo dużych szans na powstanie w przyszłości podobnej technologii, w prawdziwym życiu wszystko potoczy się inaczej.

Po „5 sekund do Io” zdecydowanie warto sięgnąć, i to bez względu na wiek, płeć i zainteresowanie nowinkami technicznymi. Ta książka zmusza do przemyśleń i może stać się świetną podstawą do dyskusji. Można ją również potraktować jako napisaną przystępnym językiem, pełną akcji powieść przygodową dla młodzieży. Niektóre z tematów w niej poruszanych są bardzo aktualne, a niektóre z pewnością staną się takie w przyszłości (może nawet nie aż tak dalekiej, jak by się mogło wydawać). Pomysł na fabułę jest naprawdę dobry i Małgorzacie Wardzie udało się wykorzystać drzemiący w nim potencjał.

Serdecznie polecam!



Autor: Małgorzata Warda
Tytuł: 5 sekund do Io
Wydawnictwo: Media Rodzina, 2015
Liczba stron: 344

Ocena recenzenta: 5,5/6


Oczarowana Książkami jest autorką bloga: oczarowanaksiazkami.blogspot.com


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 696
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: