Recenzuje: Oczarowana Książkami


Serafina ma przerażający i zadziwiająco realny sen – koszmar spowodowany zdenerwowaniem, a może coś więcej? Nadchodzi dzień Dokimi, ceremonii, podczas której następczyni tronu musi udowodnić, że jest jego prawowitą spadkobierczynią. Młodą syrenią księżniczkę czeka ciężki dzień, podczas którego zostanie pozbawiona wielu złudzeń, a zakończy się on tragedią. Serafina zostanie postawiona przed wieloma trudnymi wyborami i nie będzie miała pewności, do czego doprowadzą ją własne decyzje. Kiedy przekona się, że jest kimś więcej, niż się jej do tej pory wydawało, pierwszym z jej dylematów będzie: czy postępować zgodnie z rozsądkiem, czy pójść drogą przeczucia i snu…

Pierwszy tom "Sagi Ognia i Wody" Jennifer Donnelly to historia o różnych odcieniach miłości i przyjaźni, ale także magiczna i tajemnicza przygoda. Na początku "Wielkiego błękitu" poznajemy przede wszystkim królestwo Miromary – jego mieszkańców, ich kulturę i obyczaje – chociaż fabuła skupia się na rodzinie królewskiej oraz ceremonii Dokimi. Dwór syren w gruncie rzeczy niewiele różni się od tego ludzkiego. Tutaj także są osoby, które uwielbiają wzbudzać konflikty, a powodów po temu im nie brakuje. W podwodnym świecie, podobnie jak swego czasu w naszym, występuje rywalizacja pomiędzy znamienitymi rodami. Poruszone zostały także kwestie konfliktu pokoleń i często niełatwych relacji między matką a córką. W dalszej części powieści ukazana jest podróż młodych syren i pojawia się w niej więcej akcji, dzięki czemu można przyjrzeć się innym częściom świata przedstawionego oraz poznać nowych bohaterów.

"Wielki błękit" to młodzieżowa fantasy, zabierająca czytelnika do niezwykłej społeczności syren, dla których ludzie są niebezpiecznymi istotami, zwanymi terragogami. Podwodny świat staje w obliczu ogromnego niebezpieczeństwa i wszystko wskazuje na to, że jego przetrwanie zależeć będzie od kilku nastoletnich syren o niezwykłych umiejętnościach.

Podczas czytania powieści momentami odnosiłam wrażenie, że to taka disneyowska wersja popularnego niegdyś anime "Czarodziejka z Księżyca". Grupa obdarzonych wyjątkowymi zdolnościami nastolatek bardzo się od siebie różni, ale mają wspólny cel – pokonanie zła. Na początku muszą się odnaleźć, a jedna z nich nie godzi się ze swoim przeznaczeniem. Oczywiście podobieństw można znaleźć więcej.

"Wielki błękit" to dopiero początek przygody, właściwie wprowadzenie do niej. Nie ma dość czasu, żeby poznać charaktery bohaterów na tyle, aby zdecydować, kogo się lubi, a kogo nie. Autorka starała się stworzyć pełną tajemnic atmosferę, szkoda tylko, że często rozwiązania są zbyt schematyczne i przewidywalne – chociaż potrafią też czasem zaskoczyć.

Nie ukrywam, że spodziewałam się po tej powieści czegoś więcej, ale nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała – po prostu zabrakło w niej iskry. W pewnych momentach fabuła rozwija się trochę za szybko, przez co czytelnik nie ma czasu i okazji, by wczuć się odpowiednio w klimat czy głębiej zanalizować pewne zdarzenia. Akcja zostaje zawieszona w momencie wskazującym na to, że kolejna część będzie jeszcze bardziej wciągająca, a ja mam nadzieję, że tak się stanie. Ta historia ma potencjał, można wyciągnąć z niej dużo więcej.

Muszę docenić wspaniały i dopracowany świat przedstawiony, o którym czyta się z wielką przyjemnością. Styl jest lekki, rozdziały – krótkie, autorka używa przystępnego języka i wprowadza sporą liczbę dialogów, dzięki czemu "Wielki błękit" czyta się błyskawicznie. W tekście występuje wiele nowych nazw, bohaterowie mają oryginalne imiona, pojawia się też całkiem sporo obcojęzycznych słów i wyrażeń. Na końcu książki znajduje się słownik pojęć i postaci, który jest w pewnych momentach bardzo przydatny.

Podwodne królestwa, syreny, magia, mitologia, przygoda, baśniowość – to połączenie zapowiada sukces, a jednak czegoś jest tu za mało. Powieść zapowiada się intrygująco, ale wiele jest motywów już znanych. Trochę za mało w niej oryginalności i świeżości, aby mogła wyróżnić się spośród podobnych pozycji. Byłabym skłonna stwierdzić, że jest przeznaczona dla młodszych czytelniczek, jednak kilka czynników temu przeczy (np. dość brutalne sceny). Mimo to tę historię czyta się z przyjemnością. Fabuła jest na tyle zajmująca, że z chęcią zapoznam się z kolejnym tomem, kiedy już ukaże się na naszym rynku.


Ocena recenzenta: 4,5



Autor: Jennifer Donnelly
Tytuł: Saga Ognia i Wody. Wielki błękit
Przekład:
Wydawnictwo: Zielona Sowa, 2015
Liczba stron: 352


Recenzentka jest autorką bloga http://oczarowanaksiazkami.blogspot.com/