Dodany: 11.05.2015 05:55|Autor: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki

Czytatnik: Refleksje przypadkowe

1 osoba poleca ten tekst.

Agnieszka Osiecka, Jeremi Przybora Listy na wyczerpanym papierze


Listy na wyczerpanym papierze (Osiecka Agnieszka, Przybora Jeremi) Zdarza się tak, że dopiero śmierć artysty porusza ukryte pokłady wzruszeń i przeżyć. Tak się stało, kiedy odeszła Agnieszka Osiecka. Znałem ją z kilkuset piosenek, część z nich dostarczała mi głębokich przeżyć artystycznych, estetycznych i intelektualnych (znakomita interpretacje Ewy Błaszczyk). Innych chyba nie rozumiałem. Piosenkę dla Agnieszki Bułata Okudżawy śpiewaliśmy często przy ogniskach.
"Listy" znakomicie interpretowane przez Magdę Umer i Piotra Machalicę stały się dla mnie kolejną odsłonę dramatu artysty w konfrontacji z codziennością. Ona ironiczna, niespokojny duch, wrażliwa i dynamiczna. On - również, ale w sposób spokojny i wyważony, niemniej w jego listach kryje się wielki ładunek uczuciowy i literacki. Oboje chcą korzystać z życia i przeżyć artystycznych, ale jakże odrębnie. Ogień i woda. Te dwa żywioły nie mogły stać się zaczynem stabilnego uczucia. Widać to zwłaszcza w późniejszej fazie korespondencji. Ona przypłaciła to burzliwe uczucie nerwicą, on - stabilizacją z Alicją. Różnica wieku? Być może. Nie sprostał dynamicznej dziewczynie z Kępy.
A same listy? Znakomita epistolografia. To już przeszłość. Literackie perełki, miłe, a niekiedy niemiłe uszczypliwości, znakomite teksty piosenek - wszystkie je można znaleźć w tej jakże niepełnej i krótkiej korespondencji. Warto było poświęcić noc.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 901
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Pok 11.05.2015 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Listy na wyczerpanym papi... | DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki
Ja osobiście znacznie wyżej sobie cenię inną korespondencję: ...mój diabeł stróż: Listy Andrzeja Czajkowskiego i Haliny Sander (Czajkowski Andrzej, Janowska Anita Halina (pseud. Sander Halina)) (bardzo polecam). "Listy na wyczerpanym papierze" wydały mi się zbyt błahe i niespójne (często nie ma żadnego wyjaśnienia, co się w międzyczasie działo).

A tak swoją drogą, to warto skopiować link ze strony z tytułem, aby powiązać czytatkę z książką. Bo bardzo ładnie to wszystko ująłeś i szkoda, żeby zniknęło w odmętach strony. A tak może chociaż ktoś raz na jakiś czas to przeczyta, nawet za rok czy dwa.
Użytkownik: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki 24.05.2015 18:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja osobiście znacznie wyż... | Pok
Serdeczne dzięki za podpowiedź. Zbyt szybko czytałem instrukcję i tak wyszło. Teraz już wiem.
A co do listów, to oczywiście masz słuszność, powinny być opracowane krytycznie, wtedy zapewne wszelkie zależności i powiązania z osotami, o których autorzy wiedzieli, byłyby oczywiste. Jest i słaba strona takich opracować: gorzej się je czyta z powodu licznych przypisów. Taka "surowa" forma tworzy atmosferę niedopowiedzenia i pewnej tajemniczości. Co do banalności się nie wypowiadam, albowiem de gustibus non disputandum est.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: