Dodany: 05.05.2015 13:49|Autor: WiadomościOpiekun BiblioNETki

1 osoba poleca ten tekst.

Najlepsze książki domagające się wznowienia, czyli "bestsellery według Louriego"


TolkienMamy już pierwszą subiektywną listę "Bestsellerów według użytkowników Biblionetki". Przygotował ją dla nas Louri, który dodał do listy krótki komentarz – jako że wyjaśnia on kwestie wyboru, pozwalam sobie przytoczyć go w całości:

"Najlepsze książki domagające się wznowienia"

Na poniższej liście umieściłem 10 świetnych książek, których nie ma już w księgarniach i ze względu na ich wspaniałość nikt też raczej nie chce pozbywać się ich z biblioteczki, lub też są to dzieła już zapomniane, a kiedyś cenione - więc domagają się wznowienia:

1. Trylogia "Władca Pierścieni" w tłumaczeniu Marii Skibniewskiej - legendarne tłumaczenie, bez psucia nazw, opisów i bardzo dobrze oddające klimat Tolkienowskiego cyklu.

2. Lolita (Nabokov Vladimir (pseud. Sirin W.)) w tłumaczeniu Roberta Stillera, razem z jego uwagami, które pozwalają spojrzeć na ogromną erudycję autora i dostrzec przenikanie tej powieści przez całość kultury ludzkiej.

3. Inkwizycja hiszpańska (Kamen Henry) najsłynniejsza bodajże monografia o zawsze budzącej wiele kontrowersji instytucji kościelnej.

4. Siedem zacnych grzechów głównych (Kwiatkowski Tadeusz (pseud. Randon Noël lub Randoński Wigiliusz)) wybitnie poprawiająca humor satyra, swego czasu doczekała się co najmniej 6 wydań, a dziś z niewiadomych powodów jest całkowicie niemal nieznana.

5. Wyspa (Huxley Aldous) genialna utopia, odpowiedź Huxleya na jego słynną dystopię "Nowy wspaniały świat", wznawiana w 2004r. i wyprzedana na pniu...

6. Musimy porozmawiać o Kevinie (Shriver Lionel) kilka wydań polskich tej poruszającej powieści rozeszło się jak ciepłe bułeczki - dziś trzeba się mocno nachodzić, by gdzieś kupić - z drugiej ręki (mi się udało po pół roku poszukiwań).

7. Chrystus zatrzymał się w Eboli (Levi Carlo) wydana jedynie raz, w 1949 świetna powieść reportażowa, wznawiana wielokrotnie na Zachodzie, u nas niesłusznie zapomniana.

8. Co gryzie Gilberta Grape'a (Hedges Peter) bardzo przyjemna, acz niebanalna obyczajowa powieść; nb ekranizacja była aktorskim debiutem L. DiCarpio, który zagrał u boku Johnny'ego Deppa.

9. trylogia "Dagome iudex" Nienackiego - wspaniała fantasy osadzona w czasie prapoczątków Polski, wydana w czasie politycznej zawieruchy - przeszła niemal niezauważenie; dziś mogłaby bić na głowę wiele uznanych cyklów.

10. Kwiaty dla Algernona (Keyes Daniel) oceny mówią za siebie - natomiast książka jest obecnie absolutnie niedostępna...

Cóż dodać. Lista rzeczywiście jest "mocna" – ja na pewno postaram się sięgnąć po kilka tytułów, których dotąd nie miałem okazji przeczytać i kilka innych, o których przypomniałem sobie dzięki tej liście.

Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 45
Użytkownik: Pyciek 05.05.2015 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamy już pierwszą subie... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Dlaczego na liście książek "domagających się wznowienia" jest tytuł dostępny w ciągłej sprzedaży czyli "Dagome iudex" Nienackiego???
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 05.05.2015 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego na liście książe... | Pyciek
Hmm, wydawałoby się, że masz rację, wg http://echaswantewita.blogspot.com/2014/10/zbignie​w-nienacki-dagome-iudex-recenzja.html książka była wydana przez Liber 2014-05-02 tylko, że... nie potrafię jej znaleźć w żadnej księgarni ani nie widziałem tego wydania na półkach! Jeśli jednak jest ono dostępne, to bardzo dobrze :)

Wrazieco mam więcej propozycji, mogę dopisać nr 11., który zastąpi Nienackiego na liście ;)
Użytkownik: Kostkos 05.05.2015 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm, wydawałoby się, że m... | LouriOpiekun BiblioNETki
Są dostępne ebooki: http://www.publio.pl/dagome-iudex,s10673.html :)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 05.05.2015 15:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Są dostępne ebooki: http:... | Kostkos
Pewnie się narażę, ale powiem... eee tam! Ebooki, pfe ;p
Użytkownik: ketyow 05.05.2015 15:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie się narażę, ale po... | LouriOpiekun BiblioNETki
Naraziłeś się ]:->
Użytkownik: Xapax 2.0 05.05.2015 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Naraziłeś się ]:-> | ketyow
To i ja: "Ebooki, pfe..." :)
Użytkownik: margines 05.05.2015 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie się narażę, ale po... | LouriOpiekun BiblioNETki
Też narażę się, bo... „Ebooki, pfe”:)
Użytkownik: asia_ 05.05.2015 18:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie się narażę, ale po... | LouriOpiekun BiblioNETki
Dla Ciebie pfe, a ja właśnie niedawno kupiłam tę trylogię w ebookach, w sympatycznej promocji, i czytam już trzeci tom. I kto ma lepiej? ;)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 05.05.2015 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla Ciebie pfe, a ja właś... | asia_
Ach, życzę Ci jak najlepszych wrażeń i nawet prawie zazdroszczę, że sam po prostu nie lubię ebooków - pewnie byłoby mi łatwiej zmieścić się w mieszkaniu ;) Nie mam nic przeciwko temu, by ktoś inny ebooki czytał :)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 05.05.2015 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, życzę Ci jak najleps... | LouriOpiekun BiblioNETki
oj, miało być "prawie żałuję" a nie "prawie zazdroszczę :/
Użytkownik: Kostkos 05.05.2015 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie się narażę, ale po... | LouriOpiekun BiblioNETki
No, trudno ;) Ja tam ebooki lubię i czytam, zwłaszcza na wakacjach - czytnik to jeden z najlepszych zakupów od lat, szczerze polecam ;)
Użytkownik: Pyciek 06.05.2015 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm, wydawałoby się, że m... | LouriOpiekun BiblioNETki
Polecam skorzystanie z wujka google'a w poszukiwaniu Oficyny Wydawniczej "Warmia" (kontynuacja Wydawnictwa Pojezierze), która prowadzi sprzedaż wszystkich tytułów Nienackiego. Wiara w informacje z blogosfery może prowadzić na manowce. ;-)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 06.05.2015 12:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam skorzystanie z wu... | Pyciek
Akurat o tyle nie przeszukiwałem szczegółowo netu pod kątem "Dagome iudex", bo swego czasu (z 10 lat temu) udało mi się trafić komplet w pierwszym wydaniu ( http://www.vivarium.com.pl/www/pliki//produkty/147​c49dbd70f899b3a19549892cb2147.jpg ) w antykwariacie w cenie 10zł/tom :) A w niektórych bibliotekach brakuje np. III tomu...
Użytkownik: mchpro 06.05.2015 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm, wydawałoby się, że m... | LouriOpiekun BiblioNETki
Na stronie Wydawnictwa Warmia http://www.wydawnictwo-warmia.pl/Nasza%20Oferta/Oferta.html
"Dagome iudex" jest do kupienia, tomy 1-3 w jednym woluminie.
Użytkownik: joasia 05.05.2015 14:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamy już pierwszą subie... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Przeciez „Władcę…” w przekładzie Skibniewskiej Muza wznawia na okrągło…
http://muza.com.pl/fantastyka/1314-wladca-pierscieni-trylogia-9788377582558.html
Użytkownik: ketyow 05.05.2015 15:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeciez „Władcę…” w prze... | joasia
Właśnie chciałem to napisać. Na gwiazdkę kupowałem piękne jednotomowe wydanie, oczywiście w przekładzie M.S.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 05.05.2015 15:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeciez „Władcę…” w prze... | joasia
Oooo! No to bardzo dobra wiadomość, ja byłem przekonany, że ostatnie jej wydanie to było to: http://img23.staticclassifieds.com/images_tablicap​l/202705669_1_644x461_jrr-tolkien-wladca-pierscieni-3-tomy-1990-maria-skibniewska-swarzedz.jpg
i w tym wydaniu właśnie czytałem. Przeglądałem różne nowe wydania i zawsze ktoś inny był tłumaczem - widać trochę się zgapiłem :)
Użytkownik: ketyow 05.05.2015 16:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Oooo! No to bardzo dobra ... | LouriOpiekun BiblioNETki
A to wydanie, które linkujesz zawierało dodatki w postaci drzew genealogicznych, rozpisanych szczegółów na temat języków Śródziemia, kalendarza ważnych wydarzeń? Bo na pewno już w tym białym wydaniu Muzy z ok. 2001 r. dodatki były. Ponadto poprawiono część błędnych i niedokładnych tłumaczeń. Np. Schody Dimrilla zastąpiono Schodami Półmroku, ale poprawiono też ewidentne wybiegi tłumaczki, które niewiele miały wspólnego z oryginałem.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 05.05.2015 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A to wydanie, które linku... | ketyow
Eh, czytałem ostatnio ponad 15 lat temu... Ale o ile pamiętam, to te dodatki były. Nie mam problemów z upiększaniem przekładu, aby go dostosować do języka (tak zrobił też Stiller z "Lolitą", co polecam wyżej) - zdaje się nawet, że jest to cechą przekładu kongenialnego :)
Teraz to muszę się kiedyś zebrać i przeczytać w końcu w oryginale!
Użytkownik: ketyow 05.05.2015 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamy już pierwszą subie... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Jak zobaczyłem tytuł, pierwsze co przyszło mi do głowy, to właśnie Kwiaty dla Algernona (Keyes Daniel) - jak to możliwe, że jeszcze nikt się tego nie podjął? To chyba najbardziej poszukiwana przeze mnie pozycja. Dodałbym do tego jeszcze parę tytułów, ale z tymi wznowieniami to jest tak, że jednak sporo hitów allegrowych po 150-300 zł nie może się ich doczekać.
Użytkownik: D.Generat 05.05.2015 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamy już pierwszą subie... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Lista mi się podoba. I nie ma dla mnie znaczenia czy coś jest obecne w księgarniach czy nie (chociaż jak widzę, dla niektórych najważniejsze jest wychwytywanie potknięć autora - jestem ciekaw czy sami przedstawią swoje listy...). Podzielam zdanie autora i Keytowa, że nieobecność "Kwiatów..." w księgarniach to wielkie nieporozumienie.
Użytkownik: Bibliomisiek 05.05.2015 15:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamy już pierwszą subie... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
"Proch i pył" Rybakowa, wydanie z początku l. 90 co najmniej stówę na allegro kosztuje :(
Użytkownik: Aquilla 05.05.2015 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamy już pierwszą subie... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Moja lista, jeśli coś się ostatnio pojawiło na półkach, to będę bardzo szczęśliwa ;)

Algernon - podpisuję się oboma skrzydłami - też szukam
Piaseczniki (Martin George R. R.) - to jest Martin. To powinno już dawno być ponownie wydane.
Zmory Alaizabel (Wooding Chris)
Nie taki straszny wilk (Mowat Farley) (krąży parę po Allegro, ale nie obraziłabym się za now)
Jaki jest tytuł tej książki?: Tajemnica Drakuli, zabawy i łamigłówki logiczne (Smullyan Raymond)
Użytkownik: benten 05.05.2015 16:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja lista, jeśli coś się... | Aquilla
Nie taki straszny wilk (Mowat Farley) był fenomenalny, ale nawet wydanie które miałam mogłoby być lepsze. Małe literki, niewygodnie się czytało. A szkoda, bo warto się delektować taką lekturą.
Użytkownik: WiadomościOpiekun BiblioNETki 05.05.2015 17:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja lista, jeśli coś się... | Aquilla
Dopisz jeszcze 4 tytuły (żeby była pełna 10), dorzuć króciutkie uzasadnienia i wyślij do nas na prywatną wiadomość - zamieścimy listę na stronie głównej by więcej osób mogło się z nią zapoznać / podyskutować o niej. Z góry dziękujemy ;)
Użytkownik: Pok 05.05.2015 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja lista, jeśli coś się... | Aquilla
"Piaseczniki" znajdują się w tomie opowiadań Żeglarze nocy (Martin George R. R.). Jest chyba dość łatwo dostępny.
Użytkownik: Aquilla 05.05.2015 21:53 napisał(a):
Odpowiedź na: "Piaseczniki" znajdują si... | Pok
O, a tego nie wiedziałam. Wielkie dzięki - do schowka
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 05.05.2015 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: O, a tego nie wiedziałam.... | Aquilla
Albo pośród podobnie świetnych opowiadań w antologii Arcydzieła: Najlepsze opowiadania science fiction stulecia (antologia; Anderson Poul, Heinlein Robert Anson, Biggle Lloyd Jr i inni) - niestety, nie wiem, jak z jej dostępnością, ale sam bym się chętnie zaopatrzył ;)
Użytkownik: Aquilla 05.05.2015 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Albo pośród podobnie świe... | LouriOpiekun BiblioNETki
Też mam w schowku. Ale to mnie średnio interesuje, bo chciałabym cały zbiorek, a nie to jedno opowiadanie. W Żeglarzach jest chyba komplet.
Użytkownik: Nausicaa 06.05.2015 10:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamy już pierwszą subie... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
10. Kwiaty dla Algernona (Keyes Daniel)

Liczę na wydawnictwo MAG i ich nową serię klasyków sf Artefakty :) Jeżeli seria się utrzyma, jest duża szansa na wyproszenie wielu wspaniałych tytułów.
Użytkownik: ketyow 06.05.2015 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: 10. Kwiaty dla Algernona ... | Nausicaa
Niestety, Andrzej Miszkurka na forum MAGa napisał, że "raczej" nie wydadzą.
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 05.05.2017 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, Andrzej Miszkur... | ketyow
Nie da rady Mag, to Rebis może ich wyręczyć:
http://katedra.nast.pl/nowosci/25084/Klasyka-od-Rebisa/
Użytkownik: Aquilla 05.05.2017 11:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie da rady Mag, to Rebis... | wwwojtusOpiekun BiblioNETki
I to nazywam najlepszą wiadomością tygodnia.
Użytkownik: ketyow 10.05.2017 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie da rady Mag, to Rebis... | wwwojtusOpiekun BiblioNETki
Wspaniale!
Użytkownik: Aquilla 06.05.2015 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: 10. Kwiaty dla Algernona ... | Nausicaa
Artefakty dają dużą nadzieję, zobaczymy, jak im pójdzie. Neuromancer to niezły początek

W ogóle ostatnio, zwłaszcza na polu fantasy wrócono do wydawania klasyków, co mnie bardzo cieszy. Amber Zelaznego, Czarna kompania Cooka, Ostatni Bohater Pratchetta (chodził po Allegro za 300 zł) Mgły Avalonu, Xanth... Ostatnio wydali na nowo niekryminalne książki Agathy Christie (np. Opowiedzcie, jak tam żyjecie).

Pozwalam sobie na bardzo ostrożny optymizm, chociaż oczywiście nigdy nie wznowią wszystkich książek, które chciałabym przeczytać.
Użytkownik: Checkpoint 06.05.2015 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamy już pierwszą subie... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Musimy porozmawiać o Kevinie - zgadzam sie. Ciezko mi ja gdziekolwiek dostac a poszukuje ja juz 5 miesiecy. Ale przyznaje, ze sporadycznie przegladam internetowe ksiegarnie i tym podobne strony - tylko przez internet moge ja dostac.
Użytkownik: reniferze 06.05.2015 14:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Musimy porozmawiać o Kevi... | Checkpoint
Kupiłam jakiś rok temu w koszu z tanią książką w Matrasie, za symboliczną kwotę. Nie wiedziałam, że jest taka poszukiwana :).
Użytkownik: helen__ 07.05.2015 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Musimy porozmawiać o Kevi... | Checkpoint
Kupiłam kilka tygodni temu "Kevina" w "Dedalusie" za 7 zł.:)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 07.05.2015 15:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Kupiłam kilka tygodni tem... | helen__
Aha, ale pewnie we Wrocku :/ W stolycy niestety nie widziałem jej nigdy w Dedalusie, a sam parę tygodni temu z ogłoszenia kupiłem za trzykrotność tej kwoty...
Użytkownik: helen__ 07.05.2015 15:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Aha, ale pewnie we Wrocku... | LouriOpiekun BiblioNETki
Tak, we Wrocławiu.:)
Użytkownik: kindzie 06.05.2015 15:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamy już pierwszą subie... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Kurczę, nie cierpię komentarzy Stillera do "Lolity".

Po pierwsze, odbierają czytelnikowi przyjemność z samodzielnego odnajdywania tropów rozsianych w tekście przez Nabokova i aluzji literackich. Pierwszy raz "Lolitę" czytałam właśnie w przekładzie Stillera i pamiętam, jaka byłam wściekła, kiedy doszłam do fragmentu, gdzie Humbert Humbert mówi, że czytelnik powinien już z wielką satysfakcją rozwiązać zagadkę ukrytą w jego zwierzeniach. Stiller odebrał tę szansę czytelnikom, bo rozwiązanie zagadki wyłożył kawa na ławę w jednym z pierwszych przypisów.

Po drugie, w tych przypisach Stiller wciska czytelnikowi w wielkich ilościach swoje przemyślenia i interpretacje, tak jakby nie był tylko tłumaczem, ale co najmniej współautorem książki. Przy tym są to często przemyślenia i interpretacje, eufemistycznie mówiąc, niezbyt wyrafinowane i najprawdopodobniej rozmijające się z zamysłem Nabokova. Nabokov przedstawia H.H w gruncie rzeczy jako człowieka skrajnie egoistycznego, przy tym bezlitosnego i okrutnego. Pokazuje - bardzo subtelnymi środkami, ale przez to jeszcze bardziej przekonującymi - bezradność Lolity, jej zagubienie, jej cierpienie (przecież ta dziewczynka wolała tułać się po kraju o głodzie i chłodzie niż wrócić pod "opiekę" H.H!). A Stiller to wszystko podsumowuje odrażającymi i przeraźliwie głupimi wywodami, że w gruncie rzeczy H.H nie zrobił niczego złego, bo kobiety nie bywają nigdy dziećmi (w domyśle - od niemowlęctwa mogą być traktowane jako obiekt seksualny).
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 06.05.2015 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Kurczę, nie cierpię komen... | kindzie
A ja bez tych podpowiedzi nie odkryłbym nawet 1/10 tych tropów! Podziwiam Twoją erudycję i nie dziwię się, że możesz nie chcieć narzucania interpretacji, jeśli samemu potrafisz jej dokonać, ale dla mnie (szczególnie wtedy, gdy czytałem pierwszy raz "Lolitę" - w szkole średniej, gdy dopiero zaczynałem dostrzegać, czym jest "wielka literatura") wskazał Stiller wiele dróg, którymi mogłem podążyć, nie skupiając się na "pieprznych treściach". Więc dzięki takiemu tłumaczeniu poznałem właściwie, jak można podchodzić do interpretacji - "Lolita" była swoistym treningiem :) Tymczasem wiem, że wiele osób podobnie jak ja bez komentarza (choćby przywołania wiersza "Annabel Lee") mogłoby to odczytać powierzchownie - Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Natomiast co do interpretacji - nie czułem, żeby Stiller narzucał interpretację o niebyciu dziećmi przez kobiety, a także by Nabokov skupiał się na cierpieniu i bezradności Dolores. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu Oczywiście może to być także wybitna stylizacja Nabokova stylu myślenia pedofila, który nie rozumie, że np. rzutuje psychikę dorosłego człowieka na dziecko. Ale to oczywiście pole do ogromnej dyskusji. I chyba właśnie to pobudzenie do różnorodnych interpretacji jest główną cechą dystynktywną wymienionej już "wielkiej literatury"!

Niestety obecnie w księgarni nie ma wyboru między tłumaczeniem Stillera z komentarzami a innym - zostają jedynie wydania z czystym tekstem powieści.

Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 06.05.2015 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja bez tych podpowiedzi... | LouriOpiekun BiblioNETki
Powinien spodobać Ci się blog z analizami na temat "Lolity": http://w-zaciszu-biblioteki.blogspot.com/search/label/Lolita
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 07.05.2015 08:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Powinien spodobać Ci się ... | wwwojtusOpiekun BiblioNETki
Strasznie dużo tekstu ;p

Ale już znalazłem jeden wątek na potwierdzenie mojego komentarza - kto by wpadł na te wszystkie nawiązania:
http://w-zaciszu-biblioteki.blogspot.com/2012/03/lolita-zagadki-i-gry-sowne.html
?
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 07.05.2015 10:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie dużo tekstu ;p ... | LouriOpiekun BiblioNETki
A pomyśleć, że "Lolita" pod względem nawiązań i literackich gierek to i tak nic w porównaniu do "Ady" - tam jest tego aż za dużo.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: