Dodany: 28.12.2014 20:07|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

1 osoba poleca ten tekst.

10 praw czytelnika według Daniela Pennaca


 

„Czasownik »czytać« nie znosi trybu rozkazującego. Niechęć tę dzieli z kilkoma innymi: z czasownikiem »kochać«, z czasownikiem »marzyć«... 

Rzecz jasna, zawsze można spróbować. Proszę bardzo: »Kochaj mnie!«, »Marz!«, »Czytaj!«, »Czytaj! No, czytajżeż, na litość boską, rozkazuję ci czytać!«.

- Idź na górę do swojego pokoju i czytaj!

Efekt?  Żaden. Dzieciak zasnął nad swoją książką." *

 

 

W krótkim eseju pt. „Jak powieść", nauczyciel i autor książek dla dzieci i młodzieży, Daniel Pennac, żartobliwie i z pasją opisuje swoje obserwacje dotyczące czytania. To książka o książkach, o tym jak je czytamy i jak o nich mówimy, jak zarażamy nasze dzieci miłością do książek czytając im do poduszki i jak tę miłość stopniowo gasimy, gdy pociechy dorastają, a my odpytujemy je z lektur, czyniąc z czytania obowiązek. 

Pisarz proponuje nadanie czytelnikowi 10 nienaruszalnych praw, które pozwolą mu na czerpanie radości z lektury:

 

1. Prawo do nieczytania
2. Prawo do przeskakiwania stron 
3. Prawo do nieskończenia książki
4. Prawo do czytania jeszcze raz
5. Prawo do czytania byle czego
6. Prawo do bovaryzmu (choroby przenoszonej przez tekst)
7. Prawo do czytania byle gdzie
8. Prawo do czytania na wyrywki
9. Prawo do na głos
10. Prawo do milczenia.

 

 

„Czytanie, tego uczą w szkole. 

Miłość czytania natomiast..." **

 

 

* Daniel Pennac, „Jak powieść", przeł. Katarzyna Bieńkowska, wyd. Muza, 2007, s. 11. 
** Tamże, s. 79.

Zdj. Amy Taylor, lic. CC, Flickr

Oprac. Sylwia_

 

 

Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Frider 28.12.2014 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na:   &bdqu... | UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki
Pewnie część tego tekstu to prawda, ale jak się wydaje pozostała część zupełnie nie. Istnieje tak naprawdę tylko jedno, jedyne prawo czytelnika: "czytaj wszystko i sam uznawaj co jest wartościowe". Inaczej mówiąc: nie poddawaj się opinii innych, miej swoje zdanie. I nie wahaj się go bronić.
Jedyne i niepodważalne prawo" Masz prawo czytać to, co chcesz. I oceniać tak,jak chcesz.
Użytkownik: Sylwia_ 28.12.2014 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie część tego tekstu ... | Frider
Tak, właściwie o to chodzi.

Podoba mi się to uszczegółowienie, rozłożenie tego prawa na 10 punktów, bo to wywołuje dyskusje. Ze wszystkimi się zgadzam, ale z realizacją bywa różnie np. sumienie gryzie gdy książka leży niedokończona.

Bardzo spodobał mi się ten esej, głównie z powodu tematu jak uczymy/zachęcamy (lub zniechęcamy) dzieci do kontaktu z książką.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: