Dodany: 28.11.2014 12:26|Autor: Małgorzata_

2 osoby polecają ten tekst.

Wybierzmy wspólnie lektury najmłodszym uczniom


Na stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej www.men.gov.pl od dzisiaj każdy może zaproponować lekturę dla uczniów szkół podstawowych. Zachęcamy do udziału w naszej inicjatywie. To kolejna, w ostatnich tygodniach, aktywność MEN nakierowana na wzrost czytelnictwa wśród uczniów.

- Uczeń szkoły podstawowej po raz pierwszy styka się w niej z lekturami. To od tego, czy są ciekawe, wciągające, inspirujące, zależy, czy uczeń będąc nastolatkiem, a później dorosłym, sięgnie po książki – mówi minister edukacji narodowej Joanna Kluzik-Rostkowska. 

To, co obecnie czytają uczniowie podstawówek, nie sprawdza się. Wybierane przez część nauczycieli książki nie rozbudzają ciekawości ucznia, opisują nieznaną dziecku rzeczywistość sprzed kilkudziesięciu lat. Efekt? Nasze nastolatki nie czytają. Dorośli podobnie. Zmieńmy to. Wybierzmy lektury najmłodszych uczniów! Takie, które pokochają. Takie, dzięki którym pokochają czytać. Liczymy na uczniów i Państwa. Formularz można znaleźć TUTAJ.

 



Dokładnie tydzień temu Ministerstwo Edukacji Narodowej (20 listopada) ogłosiło konkurs „Książki naszych marzeń”. Mogą w nim wziąć udział wszystkie szkoły: podstawowe, gimnazja, szkoły ponadgimnazjalne, ale i społeczne szkoły polonijne z zagranicy. 

Konkurs umożliwia uczniom wybór książek, o przeczytaniu których marzą. Może ich być nawet 50. Jeśli szkoła przekona nas, że to właśnie ona powinna wygrać, dostanie wszystkie książki z listy!

Jak nas przekonać? Wystarczy, że uczniowie przygotują na ten temat krótki film (do 120 sekund) i prześlą go nam wraz z listą wybranych książek. Liczy się kreatywność, zabawa, radość i chęć czytania.

Na zgłoszenia czekamy do 10 grudnia.

Departament Informacji i Promocji
Ministerstwo Edukacji Narodowej

 

Inf. nadesłała A.linea, źródło: http://www.men.gov.pl/...

Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: Aquilla 28.11.2014 14:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Na stronie Minist... | Małgorzata_
Czyżby ktoś w MEN czytał Biblionetkę i zareagował na wątek o Pucu Bursztynie i gościach? :P
Użytkownik: beatrixCenci 28.11.2014 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Na stronie Minist... | Małgorzata_
Dobry pomysł, tylko mogliby doprecyzować, że chodzi np. o młodsze klasy szkoły podstawowej.
Użytkownik: Eida 28.11.2014 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Na stronie Minist... | Małgorzata_
Fajna inicjatywa. Ciekawe, co z tego wyniknie.
Użytkownik: Frider 28.11.2014 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Na stronie Minist... | Małgorzata_
Mam mieszane uczucia dotyczące tej akcji. Czytałem ten tekst kilkakrotnie i wątpliwości tylko wzrosły. Spróbuję w punktach, bo to zawsze systematyzuje mi myśli.
1. Uważam, że Ministerstwo nigdy nie weźmie pod uwagę propozycji z zewnątrz. Wygląda mi to tylko na akcję propagandową. Jeżeli będzie nowa lista lektur, to nie sądzę aby miała zbyt dużo wspólnego z czołowymi propozycjami z ankiety.
2. A jeżeli jednak wezmą pod uwagę? To wcale nie jestem przekonany, czy tego chcę.
A. Po pierwsze dlatego, że jakoś tak się składa, że bycie lekturą często zohydza książkę czytelnikowi. Czym innym jest przeczytać książkę z własnej ciekawości, w dowolnym czasie i przez czas dowolnie długi, wgłębiając się w jej treść o tyle tylko, o ile jest ona interesująca dla czytajacego. A czym innym jest czytanie wymuszone, z późniejszym obowiązkiem interpretacji, analizy itd.
B. Nie jestem przekonany, czy książki najczęściej się powtarzające to nie będą różne historie o wampirach i nieszczęśliwie zakochanych nastolatkach.
C. Lektury służą do czego innego niż rozbudzanie miłości do książek. Oczywiście ta funkcja jest bardzo pożądana, ale główne zadanie lektur to jednak zapoznanie dzieci z szeroko pojmowaną literaturą, literaturą wartościową, z przesłaniem, wychowawczą, dająca do myślenia. Niekoniecznie łatwą w czytaniu i zabawną.
D. Poza tym, jeżeli książki z ankiety będą miały średnią wartość literacką, to ktoś będzie musiał z nich zrobić odsiew; jeżeli zrobi odsiew i zostawi pozycje cenniejsze, to czy czasem nie wrócimy do punktu wyjścia?...
E. Ankietę w większości wypełnią pewnie rodzice, nie dzieci i młodzież. Co więc wstawią? Książki dobrze im znane, a więc starsze...Nie nowości, ale właśnie te „starocia”, które pamiętają z własnego dzieciństwa - wracamy do punktu wyjścia.
Pomimo tego wszystkiego uważam, że akcja jest godna uwagi i aktywności. Wypełniłem, wysłałem. Jeżeli kogoś to ciekawi wstawiłem: „W dolinie Muminków”, „Dzieci z Bullerbyn”, „Wyprawę Tapatików”, „Przygody Tomka Sawyera” i „Nudzimisie”. Ciekaw jestem czy coś z tego wyniknie. I czy to będzie coś pozytywnego...
Użytkownik: Eida 28.11.2014 21:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam mieszane uczucia doty... | Frider
Wydaje mi się, że punkty B i E się raczej wykluczają. To znaczy, jeśli przyjmiemy, że masz rację, odnośnie tego, że ankietę wypełnią przede wszystkim rodzice, którzy wstawią starsze, dobrze im znane książki, to historii o wampirach nie powinno być zbyt wiele... ;-) W końcu, to chyba stosunkowo nowa moda.
Poza tym, nie chodzi o to, żeby książki były koniecznie nowe, tylko żeby opisywały wydarzenia i doświadczenia do których dzieci mogą się w jakiś sposób odnieść, które są zrozumiałe, które przekazują dzieciom pewne wartości bez nachalnego moralizowania, ale w sposób przystępny i ciekawy. I książki, które wymieniłeś właśnie takie są, a przecież to też (w większości) są już starsze pozycje.

Ja bym powiedziała, że ankietę wypełnią raczej ci rodzice, którzy interesują się tym, co dzieci czytają, zależy im na zaszczepieniu im czytelniczego bakcyla, być może czytają dzieciom (i dzięki temu mogą być zaznajomieni z nowościami czytelniczymi). Ale kto wie, być może to ja się mylę, a Ty masz rację.
Użytkownik: Frider 29.11.2014 13:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydaje mi się, że punkty ... | Eida
Wymienione podpunkty to różne, przypuszczalne możliwości, dlatego mogą się wykluczać. Pewnie trochę źle sformułowałem całość, zastanawiałem się w jakim kierunku może zmierzać rozwiązanie akcji. A tak po przemyśleniu - myślę, że ta akcja praktycznie do nikogo nie dotrze. Moje dzieci nic na ten temat nie słyszały od nauczycieli, nauczyciele nic nie przekazywali rodzicom. Na Biblionetce jest to tylko ciekawostka, która za kilka dni zniknie ze strony. Akcja, żeby miała szansę zaistnieć, musiałaby być BARDZO intensywnie propagowana przez Ministerstwo i kadrę nauczycielską. Chyba się na to nie zanosi.
Użytkownik: zandra5 28.11.2014 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam mieszane uczucia doty... | Frider
Całkowicie się z Tobą zgadzam.
Cytując ministrę edukacji: "Uczeń szkoły podstawowej po raz pierwszy styka się w niej z lekturami"- to fakt, ale pierwszy kontakt z książkami zazwyczaj jest w domu i MEN (lub Rzecznik Praw Dziecka?) powinien bardziej skupić się na akcji czytania dzieciom w domu.
Akcja wygląda na mocno propagandową. Skoro aktualnie dzieci nie czytają- to jak mają zagłosować? A jeśli już czytają, to raczej nie lektury najwyższych lotów, wystarczy popatrzeć na listę bestsellerów dla młodzieży w empiku. Tak więc w większości zagłosują rodzice. I na 'starocia'. Nie łudźmy się, że 'nowe jest zawsze lepsze'. Muminki czy "Dzieci z Bullerbyn" zawierają w sobie wartości uniwersalne. Ostatnio wróciłam do kilku książek z dzieciństwa. Mój zachwyt nad niektórymi pozycjami nie zmalał przez 20 lat :)
Moje propozycje: "Pollyanna", "Muminki", "Dzieci z Bullerbyn", "Jak oswoić czarownicę" i "Mary Poppins".
A, i lektury nie są od tego, żeby je lubić :p
Użytkownik: Shinigami 28.11.2014 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Na stronie Minist... | Małgorzata_
Moim zdaniem MEN powinien się zastanowić nad dobrymi książkami, poruszającymi ciekawe problemy, ale dzięjącymi się w innym świecie. Np. Czarnoksiężnik ze Szmaragdowego Grodu, Nie kończąca się historia, Czarnoksiężnik z Archipelagu (co prawda ta ostatnia to pewnie dobra byłaby dla 6 klasy). To są książki, ktore nawet jeśli powstały dawno temu, to się tak szybko nie deaktualizują, z oczywistych powodów.

Wartościowe ksiązki napisane na zachodzie nawet dwie dekady temu, jak Momo Michaela Ende też pewnie są dużo bardziej zrozumiałe dla dzisiejszych dzieci niż polskie książki opisujące rzeczywistość PRLu albo polską rzeczywistość sprzed stu lat.
Użytkownik: Agnieszka-M4 29.11.2014 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Na stronie Minist... | Małgorzata_
Lista lektur, listą lektur - a na maturze i tak będzie "Lalka" :D
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: