Dodany: 04.08.2014 23:06|Autor: Pani_Wu

Książka: Klasa
Rettinger Dominik W.

3 osoby polecają ten tekst.

Kumple z klasy


Dwóch sprawiedliwych kontra reszta świata i wbrew mnożącym się przeciwnościom – tak można określić powieść w telegraficznym skrócie.

Kiedy otworzyłam tę książkę, wsiadłam na rollercoaster, z którego nie mogłam wysiąść aż do 544 strony. Akcja rusza z kopyta i gna na łeb na szyję, a w chwili, gdy autor daje czytelnikowi chwilę oddechu, okazuje się, że to jest ten moment, gdy wisimy w wagoniku głową w dół, aby za chwilę rozpocząć kolejny szalony zjazd.

Kim są główni bohaterowie? To przyjaciele z licealnej klasy, pułkownik Karol Siennicki z MON i dziennikarz, Adam Wierzbicki. Fabuła osadzona jest w polskich realiach, akcja dzieje się głównie w Warszawie, w Suwałkach i w Krakowie.

Polski kontrwywiad rozpracowuje amerykańską firmę East Fund, która planuje eksploatować złoża tytanu w pobliżu Suwałk. Tak się składa, że w polskim oddziale firmy pracuje kilka osób z klasy Karola i Adama, zwanego "Wierzbą". W grę wchodzą duże pieniądze. Bardzo duże. Pieniądze te nagle znikają, znika też jeden z wiceprezesów firmy, który zdążył tylko przedtem zadzwonić do radia z prośbą o numer telefonu dawnego kolegi z klasy.

Czy rasowy dziennikarz przepuściłby dobrą okazję? Czy kumpel nie pomógłby koledze w tarapatach?

W książce roi się od pościgów, zdrad, porwań i podsłuchów. Nie brakuje strzelaniny, wybuchów i walki wręcz. Doskonale skonstruowana intryga trzyma w napięciu do ostatniej strony i ani razu nie miałam wrażenia, że czytam historię wymyśloną. Fabuła jest nakreślona z maksymalnym prawdopodobieństwem, krótkie rozdziały przypominają kino akcji, gdzie szybko zmieniające się sceny podkręcają tempo, a bohaterowie są tak pełnokrwiści, że całość przewijała mi się przed oczami jak film. Zarówno przestępcy, jak i wojsko używają najnowszej techniki. Dialogi są doskonałe, pozbawione zbędnych słów. Wszystkie moje próby przewidzenia dalszego ciągu okazywały się nietrafione.

Wielkie brawa dla autora za minimalną ilość wulgaryzmów!

A tytułowa klasa? Jej rola jest i dosłowna, i metaforyczna. Istnieje jako przeszłość, która ciągnie się za człowiekiem. Z tej przeszłości, jak się okazuje, wypływają nieoczekiwane sekrety.

Wizja świata zaproponowana przez Dominika W. Rettingera jest przygnębiająca - politycy są skorumpowani i nikomu nie można ufać. Tylko dzięki takim zapaleńcom, jak Karol i "Wierzba", świat, jaki znamy, istnieje (a zwłaszcza piękne rejony Suwałk). Mam nadzieję, że napisaną z ogromnym realizmem powieść można traktować jedynie jako polityczny thriller, a nie jako relację z rzeczywistej akcji...

"Klasę", powieść z gatunku political fiction, czytało mi się znakomicie. Gorąco polecam każdemu miłośnikowi gatunku oraz każdemu, kto chce zapomnieć o całym świecie przy wciągającej książce!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1312
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: