Dodany: 05.05.2014 20:50|Autor: Pok
Listopad 2013 cz.1
Rain Man (
Fleischer Leonore)
(5,5)
Świetna opowieść o braterskiej więzi łączącej dwa różne światy. Jakże odległe, a jednak wzajemnie się przenikające. Poznanie tej drugiej rzeczywistości jest dla obydwu bohaterów - lecz przede wszystkim dla Charliego - bodźcem do zmiany postaw i przemyślenia wszystkiego na nowo. Podobała mi się ilość drobnych szczegółów, jakie autorka zawarła porozrzucanych tu i tam na łamach powieści. Bardzo dobra książka. Wzruszająca i pouczająca.
Ludzie bezdomni (
Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy))
(3,5)
Przerost formy nad treścią. Książka ma niewątpliwe dużą wartość historyczną, a umiejętności pisarskich Żeromskiemu też nie można odmówić, ale niektóre fragmenty (np. pamiętnik Joasi), to było dla mnie już za wiele. Z literatury polskiej, napisanej w podobnym okresie, zdecydowanie bardziej polecam „Ziemię obiecaną”.
Dożywocie (
Kisiel Marta)
(3,5)
Jakoś nie mogłem się przekonać. Marta Kisiel ma fajne, bardzo lekkie pióro i pewne rzeczy naprawdę dobrze jej wychodzą. Jednak jak dla mnie, za dużo było tutaj silenia się na zabawność. Dlatego wrażenia mam mocno mieszane. Anioł w bamboszkach czy Krakers są super, ale inni bohaterowie (z Romańczukiem na czele) już nie bardzo.
Zdobycie władzy (
Miłosz Czesław)
(4)
Gdyby nie zbyt „sucha” narracja, to mogłaby wyjść nawet bardzo dobra powieść. Elementom składowym nie mogę zbyt wiele zarzucić. Obraz wydaje się spójny i dobrze opisujący ówczesne realia. Tylko może aż nazbyt spójny. Za nic nie mogłem się utożsamić z żadnym z bohaterów. Pewnie było to zamierzone, ale wyszło tak sobie. Wolałbym ujrzeć trochę więcej życia.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.