Dodany: 31.10.2004 16:00|Autor: mafia
bez tytułu
"Tango" to utwór dość wesoły, pełen buntu młodego Artura. Bunt powinien być przeciwko zasadom, a Artur buntuje się przeciwko temu, że pokolenie jego rodziców nie ma żadnych zasad. Nie ma zasad - nie ma buntu, więc Artur teoretycznie nie ma się przeciwko czemu buntować. Czy jego bunt ma w takim razie sens? Na pewno.
Utwór ten jest, jak już pisałam, wesoły, jest w nim sporo humoru, co jest plusem tej książki, choć jest ona troszkę zawiła, co może być jej minusem; jest jedną z ciekawszych pozycji wśród książek powstałych po wojnie.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.