Dodany: 30.10.2004 23:18|Autor: antecorda

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Mikołajek
Goscinny René

10 osób poleca ten tekst.

bez tytułu


Zazwyczaj wygląda to tak: jest jakiś dzieciak, główny bohater i najczęściej uosabia wszelkie możliwe cnoty heroicznych. A zatem: kocha ojczyznę (Tomek Wilmowski), jest szarmancki wobec kobiet (Staś Tarkowski), zachowuje dobroć serca mimo przeciwieństw (Oliver Twist) i ogólnie jest aniołem w ludzkiej skórze, więc dziwimy się wielce, dlaczego tak świetlana postać żywcem nie idzie do nieba? A przynajmniej powinna roztaczać wokół siebie tę cudowną aurę niewinności, dzięki której wszyscy przestępcy będą wpadać w zachwyt i przyrzekać poprawę, zaś czytelnicy - w panice biec do toalety i jeszcze raz wspominać ostatni posiłek, choć już w nieco mniej przyjemny sposób.

Goscinny pisze zupełnie inaczej. Mikołajek jest prawdziwym dzieckiem, żadnym tam bohaterem! Kłóci się, bawi, wygłupia i bije z Euzebiuszem, Rufusem, Gotfrydem, Maksencjuszem, Kleofasem i Joachimem (z Alcestem i Ananiaszem nie, bo pierwszy na pewno je drugie śniadanie i nie ma czasu na wygłupy, a drugi ma okulary na nosie i nie można go bić tak często, jak by się chciało). Jest stuprocentowo prawdziwy. Tak, jak to się nie udało dotąd żadnemu innemu autorowi książek dla dzieci. A przecież "Mikołajek" jest nie tylko dla dzieci. Kto nie czytał, niech koniecznie to zrobi! :-)))

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 66643
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 32
Użytkownik: Aga :) 31.10.2004 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
Podoba mi się ta recenzja, i całkowicie się zgadzam z Twoja opinią na temat książkowych bożyszczy. Nie czytałam jeszcze "Mikołajka", ale teraz na pewno to zrobię. Dobra robota :D
Użytkownik: karola93 01.11.2004 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
Czytałam już kilka "tomów" Mikołajka i jest to książka naprawde fajna. Recęzja jest naprawde trafna. Warto przeczytac te książkę.
Użytkownik: emkawu 05.11.2004 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
A wiecie, ze we Francji wydano niedawno nieznane przygody Mikolajka?

Oczywiscie autorstwa Goscinny'ego

sprobuje wstawic link:
http://www.electre.com/ShowNotice.asp?SearchId=107​00432&Index=10&Context=R%7C0%7CV%7C0%7CN%7C2
Użytkownik: paulinqa 07.11.2004 10:30 napisał(a):
Odpowiedź na: A wiecie, ze we Francji w... | emkawu
dobra wpisałam to co kazałaś ale co to za strona jakaś głupia nie rozumiem o co ci chodziło
Użytkownik: Teska 03.02.2005 00:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
Książka dowcipna i uroczo traktująca o nieznośnych urwisach w szczenięcym wieku ;) Czytałam wielokrotnie, za każdym razem przednio się bawiąc. Trafnie spostrzegłaś, że postać Mikołajka jest prawdziwa. Sztuką jest napisać tak przekonywująco perypetie dzieci, mając hen hen za sobą ich wiek :))) Polecam!
Użytkownik: Komarek 02.03.2005 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
Chciałabym dodać jeszcze coś do "Mikołajka", a mianowicie znaczenie ilustracji. Są male, czarnobiałe, ale nadają książce niepowtarzalny koloryt. Doskonale wtapiają się w tekst i dzięki nim czytanie o przygodach Mikołajka jest jeszcze bardziej radosną zabawą, zarówno dla mnie jak i mojej pięcioletniej córki.
Użytkownik: jakozak 02.03.2005 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
Przygody Hucka
Przygody Tomka Sawyera
Dzika Mrówka i tamtamy
wszystkie inne Dzikie Mrówki
Głowa na tranzystorach
Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek
czy to są książki o ugrzecznionych dzieciach, idących żywcem do nieba? :-)
Użytkownik: paulikus 10.06.2005 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Przygody Hucka Przygody ... | jakozak
A ja jestem już "stara baba" i pracuję na posadzie Rosoła, ale zawsze (naprawdę!), kiedy mam chandrę, czytam serię Mikołajków.
Użytkownik: anndzi 04.07.2005 11:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
Oj jak ja to dawno czytałam,ale pamiętam, że śmiałyśmy się z mamą do łez.
Co świadczy, że "Mikołajek" jest i dla dzieci i dla dorosłych.
Chyba wrócę do tej książki, jak tylko uporam się ze szkolnymi lekturami:)
Użytkownik: Kicek 31.10.2005 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
Książki o Mikołajku są po prostu świetne!!! Recenzja dobra, ponieważ trafnie opisuje tą książkę. NIECH ŻYJE MIKOŁAJEK!!!
Użytkownik: wojtko 20.11.2005 15:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
ile ona ma stron????????
Użytkownik: antecorda 20.11.2005 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: ile ona ma stron???????? | wojtko
Nie wiem. Niewiele. Bardzo szybko i przyjemnie sie czyta :) Polecam! :)
Użytkownik: Czajka 20.11.2005 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem. Niewiele. Bardz... | antecorda
Te nowe przygody to na oko opasłe tomisko! Ale podobno też dobrze się czyta. :-)
Użytkownik: antecorda 21.11.2005 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Te nowe przygody to na ok... | Czajka
Jużem to nabył! Faktycznie - opasłe, ale klimat ten sam, więc w sumie wyszło na dobre ;)

Pozdrawiam
Użytkownik: Ania :) 14.08.2006 22:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
Ja mam 11 lat i uwielbiam książkę "Mikołajek", ponieważ jest bardzo ciekawa i fajna, inne książki mnie nudzą, a ta nie.Spodobała mi się już na początku :) heh
Użytkownik: gandalf 25.04.2008 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
"...to nie tylko książka dla dzieci"
Niestety, nie mogę się zgodzić. Przeczytałem te książkę po raz pierwszy w wieku 17 lat. Stwierdziłem, że dość fajna... i szybko o niej zapomniałem. Może parę lat wcześniej zapadłaby mi w pamięć na dłużej? Poza tym odnoszę wrażenie, ze dużo osób ocenia tę książkę bardzo wysoko głównie dlatego, że z nostalgią wspominają jej lekturę, gdy byli dziećmi. Ale może się mylę.
Użytkownik: biedrzyk 08.06.2008 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: "...to nie tylko ksi... | gandalf
Hmm.. Ja na przykład nie czytałem Mikołajka jako dziecko, a dopiero na studiach. Teraz zaś zaczytuję się we wszystkich częściach, mimo "starczego wieku" trzech dziesiątek zim. Może Tobie książka po prostu nie przypadła do gustu?
Użytkownik: gandalf 30.10.2008 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm.. Ja na przykład nie ... | biedrzyk
Nie to, że nie przypadła mi do gustu. Spodobała się, ale była taka... no... dziecinna (mam nadzieję, że dzieci się nie obrażą-inne słowo jakoś nie przyszło mi do głowy). Ot, fajna opowiastka o przygodach paru chłopaków i... tyle.
Użytkownik: Anna 46 30.10.2008 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie to, że nie przypadła ... | gandalf
Mikołajek jest dziecinny, bo traktuje o dzieciach; mam inne określenia dla tej książeczki: ciepła, radosna, pogodna i cudownie poprawiająca samopoczucie.
Tak mi się wydaje, że Ty już jesteś za duży na Mikołajka a jeszcze do niego nie dorosłeś. :-)
Użytkownik: gandalf 30.10.2008 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Mikołajek jest dziecinny,... | Anna 46
Być może. A może po prostu mam inną definicję książki "poprawiającej samopoczucie"? Bo chciałbym, aby nie tylko czyniła mnie wesołym, ale też trochę mądrzejszym.
Użytkownik: Anna 46 30.10.2008 17:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Być może. A może po prost... | gandalf
Nie tylko wesołyn, ale mądrzjszym? Bardzo dobrze! Zwróć uwagę na dorosłych w Mikołajku. :-)
Użytkownik: gandalf 30.10.2008 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie tylko wesołyn, ale mą... | Anna 46
A nie mogłabyś po prostu powiedzieć, co masz na myśli? Bo szczerze mówiąc książki już za dobrze nie pamiętam, a nie chce mi się jej drugi raz czytać.
Użytkownik: Anna 46 30.10.2008 18:07 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie mogłabyś po prostu ... | gandalf
Ano mam na myśli, że to jest książka też dla rodziców i jestem ciekawa, jak odbierzesz Mikołajka sam będąc tatusiem. :-)

Tyle o Mikołajku i de gustibus i tak dalej.
Zerkałam do Twoich ocen: Pratchett, Pilipiuk, Le Guin (między innymi) - dogadamy się. :-D
Użytkownik: gandalf 30.10.2008 18:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Ano mam na myśli, że to j... | Anna 46
Co do Pilipiuka to nie jestem tego taki pewien, bo im więcej go czytam, tym mniej mi się podoba.
Użytkownik: Anna 46 30.10.2008 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do Pilipiuka to nie je... | gandalf
A Czerwona gorączka?
Użytkownik: gandalf 30.10.2008 18:32 napisał(a):
Odpowiedź na: A Czerwona gorączka? | Anna 46
Nie wiem, nie czytałem i raczej nie mam ochoty przeczytać :) Może po prostu znudziłem się tym pisarzem?
Użytkownik: Anna 46 30.10.2008 18:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, nie czytałem i ... | gandalf
A to jest możliwe. Jak Ci przejdzie, to spróbuj - zawsze możesz odłożyć. :-)
Użytkownik: kawiarka 14.12.2009 10:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
Dzieki za recenzje. Swietna. Czytalam "Mikolajka" w dziecinstwie (a w sumie to czytano mi te ksiazke). Pamietam, ze bardzo mi sie podobala. Zamierzam teraz sprawic taki prezent pod choinke mojej siostrzenicy :). Jak znam siebie- wczesniej sama przeczytam :):):)
Użytkownik: miłośniczka 16.09.2011 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
Dopiero zaczynam przygodę z Mikołajkiem, a już mi się bardzo podoba. A filmem jestem oczarowana! :)
Użytkownik: margines 16.09.2011 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Dopiero zaczynam przygodę... | miłośniczka
DOPIERO?!

(Filmu nie widziałem jeszcze, ale może "już za pare dni, za dni pare...").
Użytkownik: miłośniczka 16.09.2011 22:32 napisał(a):
Odpowiedź na: DOPIERO?! (Filmu nie w... | margines
No cóż - dopiero... Film jest niesamowity, mogę Ci nagrać, jeśli chcesz. Przy okazji wrzuciłabym kilka innych tytułów. :)
Użytkownik: BardMirMił 18.01.2014 16:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazwyczaj wygląda to tak:... | antecorda
Przeczytałem recenzje, przeczytałem komentarze i już się nie mogę doczekać aż ta książka wpadnie mi w ręce :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: