Dodany: 26.10.2004 23:08|Autor: kupiec
bez tytułu
Przeczytałem prawie wszystkie wydane w Polsce książki Carda i ta moim zdaniem jest najsłabsza. W zasadzie Card opisuje w niej życie i zwyczaje mormonów oraz dylematy zawodowe programisty komputerowego w dobie Commodore 64. Wątek zagubionych chłopców rozwija się dopiero na ostatnich stronach książki, a wcześniej przez cały czas pozostaje w tle.
Książka do przeczytania, ale dla najwytrwalszych miłośników Carda. Ci, co go nie znają, niech lepiej zaczną od "Gry Endera".
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.