Dodany: 16.11.2007 00:44|Autor: Jagnas
Nie za górami, nie za lasami, ale tuż za murem...
Pierwszy raz próbowałm przeczytać "Gwiezdny pył" zauroczona "Nigdziebądź". Udało mi się przebrnąć przez kilka pierwszych stron i tyle. Wczaraj byłam w kinie na filmie i stwierdziłam, że trzeba porównać go z pierwowzorem.
Gwiezdny pył to baśń, w której dobro walczy ze złem i wiadomo, że miłość wygrywa. Film, choć uproszczony, lepiej radzi sobie z niektórymi wątkami. To sympatyczna książka, którą warto przeczytać choćby w celach porównawczych. Ale wszystko jakoś za gałdko się toczy. Dużym plusem jest to, że daje się ją przeczytać na jeden raz.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.