Dodany: 23.01.2013 17:38|Autor: Literadar

Książka: Atlas chmur
Mitchell David (ur. 1969)

2 osoby polecają ten tekst.

Atlas chmur


Okładka


Rec. Marcin Kłak
Ocena: 5/6

Atlas Chmur Davida Mitchella to książka bardzo dobra. Nie zaskakuje więc ani fakt jej nominacji do prestiżowej brytyjskiej Nagrody Bookera, ani to, że została przez krytyków wpisana na listę stu książek swojej dekady. Niemniej jednak Atlas... jest pozycją trudną w odbiorze – trudną na skutek pesymistycznej wymowy i ciężkiej warstwie językowej. Błędem jednak byłoby zrażenie się tym i zaprzestanie lektury.

Na dzieło to składa się sześć opowieści. Na początku czytelnik zapoznaje się ze spisanym w połowie XIX wieku pamiętnikiem Adama Ewinga, którego lekturę utrudnia archaiczna stylizacja. Każdy kolejny rozdział zabiera nas o kilkadziesiąt lat naprzód. Poznajemy kolejno Roberta Frobishera, Luisę Rey, Timothy’ego Cavendisha, Sonmi-451 i wreszcie w połowie książki spotykamy Zachariasza. Żyje on w przyszłości na tyle odległej, że w języku, którym snuje swoją historię często musimy się doszukiwać znaczeń słów. Kiedy Zachariasz kończy opowiadać zabierani jesteśmy ponownie w przeszłość – swoją opowieść podejmuje Sonmi-451 i kolejno wszyscy narratorzy aż do Adama Ewinga. Taka konstrukcja utworu jest ciekawa i buduje napięcie. Jednakże powoduje też, że sześć razy odczuwamy smutek spowodowany końcem opowieści.

Autor zachwyca swoją wszechstronnością. Każda kolejna historia to inny styl pisania, odmienna stylizacja językowa, a wręcz osobny gatunek literacki. Każdy z narratorów prezentuje swoją historię w sposób typowy dla swojego czasu – otrzymujemy pamiętnik, zbiór listów, powieść, żartobliwe wspomnienia okraszone didaskaliami dla potencjalnego reżysera filmowego, zapis wywiadu i wreszcie snutą ustnie historię. Każda z nich stanowi perełkę, która na jakiś czas przykuwa nasze oko, by potem ustąpić miejsca kolejnej.

Bohaterów pozornie łączy niewiele - każdy z nich w jakiś sposób poznaje historię poprzednika. Dzieli zaś ich czas i przestrzeń. Jednak kiedy przyjrzeć się bliżej można zauważyć, że autor sugeruje, że wszyscy oni są kolejnymi inkarnacjami tej samej duszy. Szukanie tychże sugestii i kartkowanie książki w celu potwierdzenia domysłów jest niewątpliwie dodatkową przyjemnością podczas lektury.

Książka jest pesymistyczna w wymowie. Autor obnaża prawdę o naturze ludzkiej. Widać ją zarówno w opisywanych wydarzeniach, jak i w słowach niektórych postaci. Przeczytać więc można, że żądza władzy to „centralna siła natury ludzkiej”, a kawałek dalej naszym oczom ukażą się słowa: „słabi to jadło, silnym na sadło”. Chociaż autor prezentuje ludzkość na przestrzeni wielu lat to jednak widać, że nic się nie zmienia. Technika idzie do przodu, ale nasza chęć zdobywania władzy, pieniędzy czy wiekopomnej sławy zostaje taka sama. Pocieszenia można doszukiwać się w tym, że zwykle w końcu pojawia się ktoś, kto z ludzkim złem chce walczyć. Jednak niestety powtarzalność błędów sugeruje, że jest to niczym walka z wiatrakami. Mitchell nie skupił się jednak tylko na tych elementach człowieczeństwa. Zaprezentowani bohaterowie także kochają, okazują skrajny egoizm, cechują się nadzieją i wiarą czy też lojalnością względem przyjaciół – w książce możemy zobaczyć różne aspekty nas samych.

Atlas Chmur to dzieło niemożliwe do zaszufladkowania. Autor swobodnie skacze w nim pomiędzy czasami, stylami pisania czy wreszcie gatunkami. Każdy z pozornie niezwiązanych ze sobą bohaterów opowiada własną historię. Z tych historii zaś wyłania się obraz ludzkości. Każda z opowieści może zachwycić jako samodzielne opowiadanie, ale dopiero zestawione razem tworzą całość. Mitchell pozwolił to sobie wyrazić poprzez pióro jednego z bohaterów, który opisuje skomponowany przez siebie utwór słowami: „sekstet nachodzących na siebie solistów: fortepian, klarnet, wiolonczela, flet, obój i skrzypce, każdy gra swoim własnym językiem, we własnej tonacji, gamie i barwie”.

Marcin Kłak jest autorem bloga www.skrzydlaksiazek.wordpress.com

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2369
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: