Użytkownik: Phreedom 28.09.2007 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrze powiedziane - k... | piano Osobiście kocham tę książkę. Nie pokochałam jej za ładną okładkę, bo nie zwykłam po niej oceniać swoich lektur, lecz uwielbiam ją za treść - strony pełne cudownych opowieści, w których przemyka cień mojego dzieciństwa i puszcza mi oczko.

Meggie jest podobna do wielu postaci, nawet ja sama utożsamiam się z nią - dziewczynka kochająca książki zupełnie jak kocha się przyjaciela.
Jest też Mo - Mo dla Meggi i rodziny, i Czarodziejski Język - dla ludzi z nie tego świata, których sprowadził, choć o to nie prosili.
A nawet tego nie chcieli - jak Smolipaluch, połykacz ognia naznaczony piętnem zdrajcy. Złodziej i odwieczny wróg Basty, który wciąż nie zapomniał dawnych uraz. Nie zapomniał ich pomimo tego, że już się zemścił...

Wydarzenia nie rozgrywają się pomiędzy Atramentowym Światem, a rzeczywistością, przynajmniej nie w pierwszej części. Cała akcja toczy się we współczesnym świecie, jedynie niektórzy bohaterowie są "nie stąd":)

Nie czytałam "Niekończącej się historii", ale oglądałam jej filmową adaptację, którą uwielbiam i nie wydaje mi się, żeby podobieństwo pomiędzy tymi dwiema opowieściami było aż tak uderzające.
Bastian dążył do czegoś całkiem innego niż Mo i spółka, jego historia jest całkiem inna, więc proszę wskaż mi jakieś podobieństwa, poparte logicznymi argumentami.

Pozdrawiam

Użytkownik: Aoi Hai-xia 31.12.2008 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Osobiście kocham tę książ... | Phreedom podzielam zdanie Phreedom,Resy.

Użytkownik: Tinu_viel 01.10.2007 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrze powiedziane - k... | piano Też przypominała mi coś innego, tylko sama nie wiedziałam co. Nie cierpię "Atramentowego serca", należy ono do tych nielicznych książek, które w ogóle mnie nie zainteresowały podczas czytania.

Użytkownik: piano 04.10.2007 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Też przypominała mi coś i... | Tinu_viel Cieszę się, że ktoś w końcu się ze mną zgadza.Straciłam na tę książkę sporo czasu.Była beznadziejna.I pomyśleć, że tytuł taki tajemniczy i ciekawy.

Użytkownik: Tinu_viel 06.10.2007 21:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę się, że ktoś w koń... | piano Ano...

Użytkownik: Resa 30.03.2008 18:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę się, że ktoś w koń... | piano A ja uważam, że ta ksiązka jest świetna i, że warto na nią stracić parę "cennych" chwil. Funke dowiodła, że ma świetną wyobrażnie!

Użytkownik: Czytelnik_Kasia 01.04.2008 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrze powiedziane - k... | piano A ja się z tobą zgadzam, Ganzi. Uważam, że to słaba książka. Zawiodłam się. Cieszę się, że jej nie kupiłam, miałam taki zamiar.

Użytkownik: siostra potwora 03.04.2008 11:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrze powiedziane - k... | piano Książka średnia, chociaż dla mnie nie jakaś beznadziejna. Chwilami się trochę dłużyło.
Czytając ją, nie zwróciłam uwagi na podobieństwo do "Niekończącej się historii", ale jak o tym wspominasz, to rzeczywiście, trochę przypomina, aczkolwiek nie porażająco.
"Serce" nawet mi się podobało, ale "Atramentowa krew" mnie wykończyła.
W ogóle najlepsza książka Funke to "Król Złodziei", inne trudno mi uznać.

Użytkownik: BlackFalcon 03.01.2010 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka średnia, chociaż ... | siostra potwora A ja siedzę nad "Atramentoym sercem" do 4 rano i przestać czytać nie mogę ;P. Czy jak mam 30 lat, to zainteresuje mnie "Król złodziei"?

Użytkownik: Żaba:) 20.02.2011 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrze powiedziane - k... | piano Moim zdaniem ta książka jest fantastyczna. Ukazuje nie tylko wspaniałą przygodę, ale też miłość do książek, wytrwałość i oddanie.

Jestem pod prawdziwym wrażeniem całej serii "Atramentowy świat"

Użytkownik: Riyoki 22.07.2011 23:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Moim zdaniem ta książka j... | Żaba:) Czuję się dziwnie, ponieważ mi owa książka nie podeszła. Gdyby nie Czarodziejski Język jestem pewna, że nawet bym jej nie ukończyła.

Użytkownik: isia_144 25.07.2011 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrze powiedziane - k... | piano Czytałam ,,Atramentowe Serce'' jak i ,,Niekończącą się historię''. Obie książki są zaczarowane, wciągnęły mnie do swojego świata i pokazały mi świat marzeń. Uwielbiam takie historie. Osobiście jednak nie widzę większego podobieństwa między tymi książkami.

Użytkownik: gorf36 01.01.2012 06:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrze powiedziane - k... | piano Przeczytałem jakąś 1/3 i zdecydowanie odłożyłem. Książka słaba w każdym istotnym elemencie, brak oryginalności, napięcia, poczucia humoru. Los tych antypatycznych i odrealnionych postaci nie interesuje mnie ani trochę. Miłość do książek przedstawiona karykaturalnie i z typowym dla Niemców brakiem umiaru we wcielanie idei w życie. Słuszny przekaz czyli "siła wyobrażni" i "radość z czytania" sprowadzony do poziomu w którym czeka się kiedy bohaterowie zaczną się tymi książkami żywić.
Wysokie noty to może jakaś reminescencja relacji ojciec-córka silnie wpływająca na czytelniczki, albo zwyczajnie brak znajomości książek poruszających w znacznie zręczniejszy sposób tematykę kreacji językiem i ochrony magicznego świata ukrytego w tajemniczym przedmiocie.