Bardzo podoba mi się ta książka. Jej akcja toczy się pod koniec XIX wieku w Budapeszcie. Autorowi udała się rzecz niezwykła - bohaterem głównym został jasnowłosy, niezauważany przez kolegów Nemeczek - syn krawca. Autor w pasjonujący sposób opowiada o dwóch grupach chłopców, ich przyjaźni i walce. Niepozorny bohater w potrzebie okazuje się najodważniejszy ze wszystkich chłopców z Placu Broni. Nawet w chorobie przychodzi na plac, aby pomóc kolegom pokonać Czerwone Koszule. Uważam, że książka jest godna polecenia, a postawa Nemeczka godna pochwały i podziwu.