Dodany: 14.06.2007 11:25|Autor: Rhaina
Powroty
"Czarnoksiężnik z Archipelagu"... Książka, którą pokochałam od pierwszego wejrzenia. Nie ma tu niezwykle wartkiej akcji, szczegółowych opisów, głębokiej psychologii postaci. A jednak wracam do niej już tysięczny i pierwszy raz. Chyba dlatego, że jest taka spokojna. Nie wciąga na siłę w Wielką Misję Ratowania Świata z bohaterem za pięć dwunasta. Czytam... i zanurzam się w osnuty mgłą świat, tak prawdziwy świat... Gdzie słowo ma moc wielką, słońce wschodzi i zachodzi...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.