Dodany: 19.05.2007 11:00|Autor: Edyta_P

Bridget Jones mówię zdecydowane NIE


Nie rozumiem ludzi zachwycających się tą książką. W mojej opinii główna bohaterka jest płytką, sfrustrowaną i niemogącą sobie ze sobą poradzić kobietą. Nie rozumiem, dlaczego inne z nas miałyby ją naśladować. Ośmiesza ona tylko siebie i okazuje swoją ignorancję.

A do czego zmierzają te ciągłe teksty i przypomnienia związane z figurą Bridget?

Autorka o pseudonimie "lubię czytanie" w swojej opinii pt. "Gdybym wiedziała o czym jest ta książka, to bym jej nie czytała..." , również w krytyce, przytoczyła interesujący fragment: "Książka uznawana za jedną z najlepszych, pomaga kobietom zrozumieć sens życia zarówno towarzyskiego i miłosnego...". Są to kompletne bzdury. Książka pokazuje tylko, że powinnyśmy ciągle się martwić o to, ile ważymy i czy jesteśmy z kimś, czy jesteśmy samotne.

Książka ta zdecydowanie nie nadaje się na światowy bestseller. Jest w niej wiele wątków, ale praktycznie żaden z nich nie został opracowany w sensowny sposób. Czytając tę książkę doszłam do wniosku, że autorka miała poważny problem z sobą, kiedy ją pisała.

Jedynym plusem tej książki jest to, że się dobrze kończy. Pomimo że film powstały na podstawie tej książki zawiera wiele jej wątków, jest od niej zdecydowanie lepszy. Może za sprawą reżysera...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3922
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: malwi90 01.03.2008 23:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie rozumiem ludzi zachwy... | Edyta_P
ooo brawo!!!!!!! zgadzam się w pełni!!!!
Użytkownik: hburdon 02.03.2008 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie rozumiem ludzi zachwy... | Edyta_P
"W mojej opinii główna bohaterka jest płytką, sfrustrowaną i niemogącą sobie ze sobą poradzić kobietą."

Niewątpliwie.

"Nie rozumiem, dlaczego inne z nas miałyby ją naśladować."

Skąd taki pomysł?

"Ośmiesza ona tylko siebie i okazuje swoją ignorancję."

Niewątpliwie.

Czy to mają być zarzuty w stosunku do książki? Tzn. każda książka, której bohaterka jest daleka od ideału, automatycznie jest zła?
Użytkownik: aiczka 15.04.2009 15:39 napisał(a):
Odpowiedź na: "W mojej opinii głów... | hburdon
Też zdziwił mnie pomysł naśladowania. Moim zdnaiem postać Bridget ma nas po prostu rozbawić. Ewentualnie może nam pomóc spojrzeć na siebie z dystansem - komu nie zdarzyło się powiedzieć czegoś głupiego zanim pomyślał, kto nigdy nie miał żadnego problemu z jakimś zabiegiem kosmetycznym, daniem czy ubraniem? Na jej przykładzie można zobaczyc, że jeśli chodzi o nas to "nie jest tak źle".
Użytkownik: joanna.syrenka 02.03.2008 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie rozumiem ludzi zachwy... | Edyta_P
A jednak jest bestsellerem i musisz się z tym pogodzić.
I choć należy do lektur "lekkich, łatwych i przyjemnych" nie można jej odmówić pewnej - nazwałabym to - terapeutycznej właściwości. Miliony kobiet na całym świecie wiecznie walczy z wagą i z nałogami, są roztrzepane i nie mogą się znaleźć w życiu. Część czytelniczek w postaci Bridget odnalazła siebie samą. Moim zdaniem ta książka pozwala nabrać do siebie pewnego dystansu i uczy traktować pewne sprawy z przymrużeniem oka. Zwłaszcza jeśli chodzi o relacje z rodzicami.
Poza tym to kapitalny podręcznik dla facetów pozwalający po części zrozumieć kobiety - czytam ją właśnie swojemu chłopakowi i oboje się zaśmiewamy. :)

Co do filmu - mam akurat inne odczucia - sympatyczny, ale mnie rozczarował. Zbyt wiele wątków z książki - i to tych najlepszych - nie zostało wykorzystanych. Być może za sprawą reżysera... :]
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: