Dodany: 01.08.2011 18:32|Autor: zdrojek
Rzecz o odruchowym bohaterstwie
Każda książka zadaje pytania, a przynajmniej powinna je zadawać. To stanowi o jej aktualności czy uniwersalnej wartości prezentowanych treści. Sprawa oczywista.
Moim zdaniem więc, celem Kamińskiego - poza tym nadrzędnym, którym jest oczywiście ukazanie wycinka z życia pokolenia młodych ludzi w czasach okupacji - jest zapytanie czytelnika w każdych czasach: czy jesteś gotowy na poświęcenie w imię wyższego dobra?
Bardzo charakterystyczne bowiem dla Rudego, Alka i Zośki jest przeświadczenie o należytym wypełnianiu służby. Nie zostają do tego zmuszeni, nie są siłą wcielani do wojska czy choćby zmuszani do krótkiego przeszkolenia. Ich wewnętrzna dyscyplina i hart ducha sprawiają, że nie widzą innej możliwości niż włączenie się w działalność Polskiego Państwa Podziemnego. Nie traktują siebie jak bohaterów, lecz jak synów tej ziemi, na których barki niezbadany los i historia zrzuciły akurat zadanie walki o niepodległość ojczyzny. Nie widzą w tym przekleństwa, skalania młodych lat, jest to dla nich obowiązek, który podejmują bez najmniejszych nawet sprzeciwów, zupełnie tak, jakby jego wypełnienie było najzupełniej oczywiste i nie pozostawiało żadnych wątpliwości.
Nie dywagują, czy się opłaca, czy warto, czy koszty nie przerosną korzyści. Nie ma w nich ani krzty tego szatańskiego relatywizmu, który niejednokrotnie hamuje zapał młodych ludzi w czasach współczesnych.
Biorąc pod uwagę przekaz i formę powieści, która nieraz przypomina czysto przygodową (co za tym idzie - jest łatwa do przyswojenia), cieszę się, że takie teksty włączane są do kanonu lektur obowiązkowych. Główni bohaterowie przemawiają do młodych czytelników silniej niż tani moraliści czy księża z ambony, udowadniając, że istnieją wartości inne i ważniejsze niż materialne, ważniejsze niż życie.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.