Dodany: 19.02.2007 19:26|Autor: slawek.w
Nastajaszczij Russkij czeławiek
Któż z tych, co "pobierali naukę" w czasach ludowej ojczyzny, nie zna Aleksieja Mieriesjewa - bohatera Armii Czerwonej, lotnika, który mimo utraty obu nóg powrócił do latania na samolocie myśliwskim? Ta powieść, zresztą sfilmowana, miała uświadomić wszystkim, do czego zdolny jest człowiek. Do jakich poświęceń jest zdolny, jeśli tylko ma odwagę, niezłomną wolę i jasny cel przed sobą.
No i byłbym zapomniał o najważniejszym. Na pytanie, dlaczego właśnie jemu uda się to, co niemożliwe: w jaki sposób poleci, skoro nie ma obu nóg, pada odpowiedź (wybaczcie mi ten cytat, proszę :-)): "Bo ja jestem Rosjanin radziecki!".
Gdyby odrzeć tę książkę z podobnych tekstów, pozostałaby zajmująca historia o człowieku, który nie chciał poddać się losowi, choć ten wydał na niego okrutny wyrok. Dzięki swemu uporowi i, to też trzeba przyznać, wojennym czasom, dopiął wymarzonego celu. Dzięki temu jest to do przeczytania i dziś (ale jednak sporo trzeba opuszczać :-)).
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.